Jak poinformowała DZ asp. sztab. Katarzyna Chrobak, oficer prasowa bielskiej policji, dzisiaj, 28 listopada, o godz. 12.50 oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej został powiadomiony o zdarzeniu, do którego doszło w kiosku przy 3 Maja, znajdującego się na terenie dworca kolejowego.
- Z ustaleń policji wynikało, że do kiosku wszedł mężczyzna i zażądał od sprzedawcy za darmo zapalniczki - realcjonuje asp. sztab. Katarzyna Chrobak.
Kiedy sprzedawca odmówił wydania zapalniczki, między mężczyznami doszło do awantury i szamotaniny. W pewnym momencie napastnik wyciągnął coś, co przypominało broń i oddał dwa strzały w kierunku sprzedawcy. Chwilę później napastnik uciekł.
- Okazało się, że była to broń hukowa. Sprzedawcy nic się nie stało - stwierdziła w rozmowie z DZ asp. sztab. Katarzyna Chrobak.
Do poszukiwań napastnika zostały skierowane znaczne siły policyjne, w tym funkcjonariusze z psem tropiącym. POkoło 17.00, mężczyzna został zatrzymany. Okazał się nim 22-latek bez stałego miejsca zameldowania.
Portal bielsko.info.pl nieoficjalnie ustalił, że napastnik był znany mundurowym z wcześniejszych "wybryków". Jakiś czas temu miał być zatrzymany, bo biegał po mieście z... mieczem samurajskim.
Wstępnie mężczyźnie został przedstawiony zarzut z art. 160 paragraf 1 kodeksu karnego mówiący o tym, że "Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".
Nie przeocz
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
- Zarobki maszynisty, konduktora, kasjera w 2022 r. Sprawdź!
- Najmodniejsze zimowe trendy w paznokciach. Zobacz niezwykłe wzory, które będą HITEM!
- Najpiękniejsze wsie w województwie śląskim. Warto je odwiedzić i zobaczyć ich uroki
- Jarmarki bożonarodzeniowe w województwie śląskim. Gdzie i kiedy się odbywają? Sprawdź
