Proces, który rozpocznie się 9 stycznia przed Sądem Rejonowym w Rykach to pokłosie wydarzenia, do którego doszło 3 czerwca 2020 r. we wsi Brzeziny (pow. rycki).
Tego dnia Marlena B. zamierzała przepłoszyć szczury ze starego drewnianego kurnika znajdującego się na terenie jej gospodarstwa. W tym celu chwyciła za strzelbę gładkolufową i strzeliła w kierunku gryzoni. Śrut nie dosięgnął jednak celu i przebijając ścianę trafił w jej 3-letnią córkę. Dziecko doznało licznych obrażeń ciała zagrażających życiu. Rodzice zawieźli je do szpitala w Rykach. Mariusz B. przebywał tam tylko godzinę. Z ustaleń prokuratury wynika, że wrócił do domu chcąc upozorować postrzelenie jako wypadek przy czyszczeniu broni. Wszystko po to, by jego żona uniknęła odpowiedzialności karnej. Również i ten plan przyniósł dramatyczne skutki.
Mariusz B. wszedł do garażu i z tej samej broni strzelił przez metalowe drzwi trafiając zatrudnionego w gospodarstwie mężczyznę. W konsekwencji doznał on licznych obrażeń lewej goleni.
Małżeństwo posiadało pozwolenie na broń palną do celów sportowych i kolekcjonerskich, ale zdaniem śledczych użycie broni przez B. nastąpiło niezgodnie z zakresem tych pozwoleń. Zarówno Marlena B., jak i jej mąż Mariusz B. przyznali się do zarzucanych im czynów. Nie byli wcześniej karani. Ona została oskarżona o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi do 3 lat więzienia, z kolei jego prokurator oskarżył o poplecznictwo i nieumyślne uszkodzenie ciała, za co grozi do 5 lat więzienia.
- Tłumy witały Nowy Rok w Kazimierzu Dolnym
- Wszystkiego najmroźniejszego w 2023! Noworoczne morsowanie [ZDJĘCIA]
- Rugbiści Budowlanych noworocznym meczem rozpoczęli 2023 rok (ZDJĘCIA)
- Rok 2022 w świecie lubelskiego sportu. Co z niego zapamiętamy?
- O czym pisaliśmy w 2022 roku? Oto najpopularniejsze artykuły Kuriera Lubelskiego
- Takich niezwykłych brodaczy spotkać można tylko w Sławatyczach
