Świątek błysnęła poczuciem humoru: Mam nadzieję, że nadejdzie dzień, gdy spotkam się z Rafaelem Nadalem i on dostrzeże potencjał tej relacji

Jakub Niechciał
Opracowanie:
fot. Mateusz Kostrzewa
Warszawa. Iga Świątek, triumfatorka French Open 2020, błysnęła na pierwszej konferencji prasowej po powrocie do Polski kapitalnym poczuciem humoru. 19-letnia tenisistka powiedziała, że co prawda nie miała okazji porozmawiać dłużej z Rafaelem Nadalem, jej ulubionym tenisistą, ale dodała, iż ma nadzieję, że wkrótce do takiego spotkania dojdzie. [ZDJĘCIA]

- Niestety się nie poznaliśmy, ale mam nadzieję, że ten dzień jeszcze nadejdzie i on dostrzeże potencjał tej relacji - skomentowała z uśmiechem Świątek. Piotr Sierzputowski, trener Igi, dodał z kolei, że czasami w zespole dochodzi do sprzeczek na temat puszczanej muzyki, ale natychmiast dodał, że tenisowy sztab ma również listę sprawdzonych utworów, które towarzyszą im podczas każdego turnieju.

Świątek opowiedziała również o jedynym spotkaniu z Nadalem, jakie miało miejsce pierwszego dnia Roland Garros, kiedy przed treningiem grała w piłkę z koleżanką. - Ochroniarz Rafy podszedł wtedy do nas i powiedział, żebyśmy przestały. Ale sam Nadal machnął ręką pokazując, że możemy dalej grać. Doceniam to - śmiała się nowa mistrzyni French Open, która od poniedziałku jest również 17. tenisistką świata.

- Powoli do mnie dociera czego dokonałam. Adrenalina nie spada, bo wciąż dużo się wokół mnie dzieje. Wciąż jestem oszołomiona. Myślę, że w pełni to do mnie dotrze dopiero po wakacjach - przyznała pierwsza Polka w historii, której udało się wygrać turniej Wielkiego Szlema. W Paryżu w dodatku nie straciła nawet seta, co nie udało się poprzednim razem Belgijce Justine Henin w 2007 roku.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl