Iga Świątek, Jelena Rybakina, Jessica Pegula i Emma Navarro wycofały się z turnieju WTA 500 w Seulu, najpewniej ze względu na bliski termin zakończonego w poprzednim tygodniu US Open. W przypadku turniejów WTA 1000 trudniej jest je pominąć z powodu obowiązkowych zasad uczestnictwa. Jednak w obliczu zbliżającego się końca sezonu niektóre wielkie nazwiska mogą również przegapić turniej w Pekinie, rezygnując z udziału w nim w ostatniej chwili.
Świątek będzie w Pekinie bronić tytułu i punktów rankingowych
Na pewno nie będzie to dotyczyć Świątek, która broni tytułu China Open z zeszłego roku i wycofanie się z pekińskiego turnieju kosztowałoby ją utratę punktów rankingowych. Do Igi w Pekinie dołaczą tenisistki pierwszej piątki, wśród nich Aryna Sabalenka, Pegula, Jasmine Paolini i Rybakina. A także „Coco” Gauff, mistrzyni olimpijska reprezentująca gospodarzy Qinwen Zheng, Barbora Krejcikova, Maria Sakkari, Jelena Ostapenko, Danielle Collins i Navarro z wyższych miejsc w rankingu WTA.
Fręch najpierw w Seulu, a potem z Linette w Pekinie
Organizatorzy zaprosili dwukrotną mistrzynię turnieju Caroline Wozniacki, przyznali również „dziką kartę” Emmie Raducanu. Na liście zgloszonych do turnieju głownego znalazły się też dwie kolejne polskie zawodniczki Magdalena Fręch i Magda Linette.
Zresztą 26-letnia Fręch po świetnym występie w WTA 500 w Guadalajarze we wtorek 17 września wystartuje w Korea Open, gdzie w pierwszej rundzie zmierzy się ze swoją rówieśniczką kwalifikantką z Australii Priscillą Hon. 195. w rankingu tenisistka pochodzenia chińskiego w kwalifikacjach do turnieju głównego wyeliminowała Norweżkę Ulrikke Eikeri (WTA 650) 6:4, 6:3 i Koreankę Eunhye Lee (WTA 566) 6:1, 6:4.
