Wiceliderka światowego rankingu Iga Świątek, która walczy o trzeci w karierze triumf w tej imprezie, we wcześniejszych trzech meczach straciła łącznie... sześć gemów. Na podobnie wysoki rezultat jak we wcześniejszych spotkaniach zapowiadało się w czwartkowym starciu z mistrzynią olimpijską z Paryża Qinwen Zheng, w którym Polka prowadziła w pierwszym secie już 5:1 i serwowała na zwycięstwo. Zanotowała wtedy jednak słabszy moment, ale opanowała sytuację i wygrała 6:3.
Druga partia również kontrolowana była przez 23-letnią raszyniankę, chociaż w końcówce po raz kolejny prowadziła 5:1 i nie zdołała zamknąć meczu przy tak wysokim wyniku. Chinka wygrała dwa gemy z rzędu, ale tylko na tyle było ją stać - Polka przełamała ją po raz trzeci i triumfowała 6:3.
Świątek powiększyła prowadzenie w bezpośredniej rywalizacji nad dziewiątą w światowym rankingu Chinką na 7-1.
Iga została pierwszą zawodniczką od czasów Novaka Djokovicia (2011), która przegrała 12 gemów lub mniej, docierając do półfinału Indian Wells.
O finał Polka zagra ze zwyciężczynią starcia Rosjanki Mirry Andriejewej (nr 9.) z Ukrainką Eliną Switoliną (nr 23.).(PAP)
Wynik ćwierćfinału gry pojedynczej kobiet BNP Paribas Open w Indian Wells:
Iga Świątek (Polska, 2) - Qinwen Zheng (Chiny, 8) 6:3, 6:3.
