"Świątkomania" także poza granicami Polski. "Dopiero teraz zaczynam rozumieć"

Zbigniew Czyż
Sylwia Dąbrowa / Polska Press
Iga Świątek na pierwszej konferencji prasowej w Rzymie na turnieju WTA 1000 na Foro Italico we wtorek wyraziła nadzieję, że tym razem będzie lepsza pogoda niż przed rokiem, gdy z powodu ulew musiała nawet kilka godzin czekać na swój mecz.

Na uwagę PAP, że nad Foro Italico znów, jak przed rokiem zbierają się ciemne chmury, Świątek odpowiedziała: "Myślę, że pogoda i tak będzie lepsza niż w zeszłym roku. Pamiętam, że czekałam pięć godzin na swój mecz, bo padało, a mecze były odwoływane. Miejmy nadzieję, że teraz będzie lepiej i że nie będzie to deszcz całodniowy, jak rok temu".

Zapytana przez PAP o to, czy "Świątkomania" przeszkadza jej w codziennym życiu bardziej niż wcześniej, odparła z uśmiechem: "Powiedziałabym, że jak jestem w Polsce to nie czuję dużej różnicy". Podkreśliła, że przyzwyczaiła się już do tego, że woli spotkać się ze znajomymi w domu, niż pójść do restauracji.

"Ale na pewno czuję różnicę, gdy jestem za granicą, bo coraz więcej osób mnie poznaje" - wyjaśniła. Tak było, przyznała, ostatnio w Madrycie, gdzie na każdym spacerze w mieście podchodziło do niej po kilka osób.

"Dopiero teraz zaczynam rozumieć, że jest to też efekt niektórych decyzji biznesowych, jakie podejmuję, czego nie do końca się spodziewałam, ale teraz jak na to patrzę, to jest sympatyczne to, co się dzieje" - dodała.

"Nie, nie przeszkadza mi to. Jestem dumna z siebie" - zapewniła.

Polska tenisistka mówiła też o tym, że cieszy się, że już trzeci raz zagra w Rzymie. Położyła też nacisk na to, jak ważny jest także odpoczynek w intensywnym okresie turniejów. Zaznaczyła, że na rzymskich kortach czuje się lepiej niż trzy lata temu.

Po konferencji prasowej Świątek nad kortami wyszło słońce. Liderka rankingu udział w turnieju rozpocznie od drugiej rundy, a jej rywalką będzie Amerykanka Caroline Dolehide bądź jedna z kwalifikantek.

(PAP)

Magazyn Gol24: Kadra pod lupą, przed meczem z Mołdawią

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Papież zaapelował do pojednania tam, gdzie toczą się wojny. Pozdrowił też uczniów

Papież zaapelował do pojednania tam, gdzie toczą się wojny. Pozdrowił też uczniów

W.Kosiniak-Kamysz: Zawsze młodzi ludzie głosują przeciwko obecnej władzy

ROZMOWA
W.Kosiniak-Kamysz: Zawsze młodzi ludzie głosują przeciwko obecnej władzy

Wróć na i.pl Portal i.pl