Na podstawie obecnie obowiązujących przepisów, organizując imprezę sylwestrową, należałoby zapewnić zachowanie 1,5 m odległości między jej uczestnikami, co byłoby bardzo trudne w przypadku koncertu, a wpuszczając na teren imprezy publiczność należałoby dokonać weryfikacji uczestników pod względem pełnego „wyszczepienia”.
– Bez tego na teren imprezy można wpuścić jedynie 250 osób. Oczywiście wszyscy uczestnicy imprezy musieliby również przestrzegać obowiązku zasłaniania nosa i ust przy ograniczeniu udostępnionej liczby miejsc do 75 procent widowni – wyjaśnia Agnieszka Jurowicz z Narodowego Centrum Polskiej Piosenki.
Urząd miasta wskazuje również, że ograniczenia dotyczące liczby uczestników imprez, o których mowa w przepisach, nie dotyczą osób w pełni zaszczepionych.
- Trzeba natomiast brać pod uwagę to, że gromadzenie i przetwarzanie danych osobowych związanych ze zdrowiem (a takimi jest już informacja o zaszczepieniu lub niezaszczepieniu) osób uczestniczących w imprezie, są w świetle interpretacji UODO i GIODO działaniami bezprawnymi - tłumaczy.
Jarmark Bożonarodzeniowy odbędzie się bez ograniczeń
Mieszkańcy bez ograniczeń będą mogli z kolei skorzystać z bogatej oferty przygotowanej przez kilkudziesięciu wystawców z rękodziełem i ozdobami świątecznymi na Jarmarku Bożonarodzeniowym. W domkach handlowych przed opolskim ratuszem będzie można aż do 24 grudnia zakupić również świąteczne przysmaki.
Z kolei w sobotę, 4 grudnia podczas oficjalnego otwarcia jarmarku, odbędzie się siódma edycja barwnego korowodu Mikołajów.
- Przepisy covidowe wprowadzają szereg obostrzeń do imprez takich jak Sylwester, gdy tymczasem Jarmarki takich obostrzeń nie mają. W efekcie zapłacilibyśmy ponad 100 tys. zł za organizację Sylwestra dla ok. 250 osób pod Amfiteatrem. Podobnie jest w innych większych miastach, jak np. w Warszawie, Poznaniu, Katowicach czy Gdańsku, gdzie odwołuje się imprezy sylwestrowe, a organizuje jarmarki - wyjaśnia Adam Leszczyński, rzecznik opolskiego ratusza.
