Do tragedii doszło w piątek około godz. 10. Po przyjęciu zgłoszenia od jednego z mieszkańców kamienicy na rynku, policjanci odkryli pod wskazanym adresem ciała dwóch osób: kobiety po 80 roku życia i mężczyzny w wieku około 40 lat. Na miejscu ustalono, że ich śmierć prawdopodobnie miała charakter kryminalny, oględziny trwały cały piątek. Z nieoficjalnych informacji wynikało, że mogło być to zabójstwo połączone z samobójstwem.
- Potwierdzam, że faktycznie doszło do zabójstwa, po którym sprawca popełnił samobójstwo. To wstępne ustalenia - mówi Anna Placzek-Grzelak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.
Jak doszło do morderstwa? Według ustaleń, syn zabił matkę, po czym skoczył ze schodów w dół klatki schodowej, popełniając samobójstwo. Szczegóły zbrodni wykaże sekcja zwłok, która odbędzie się w tym tygodniu.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że pani zmarła w wyniku ran zadanych jej ostrym narzędziem. Najprawdopodobniej nożem - informuje prokurator Anna Placzek-Grzelak.
Wstępnie wykluczono udział osób trzecich.
- Halina Ołdakowska odwołana jednogłośnie z funkcji dyrektora Opery Wrocławskiej
- Wypadek karetki we Wrocławiu. Kierowca staranował sygnalizację świetlną
- Wrocławianie bez wody i ogrzewania. Szykują się spore utrudnienia [LISTA ADRESÓW]
- Duży pożar na Sołtysowicach. Płomienie wydobywały się na zewnątrz [ZDJĘCIA, FILM]
