Francuski rząd jest wzburzony i będzie naciskał naciska na prezesa koncernu Sanofi Paula Hudsona w związku z jego sugestią że to Stany Zjednoczone będą w pierwszej kolejności dostawać szczepionkę na koronawirusa, kiedy firma już ją opracuje.
Hudson rozgniewał francuskich polityków wypowiedzią dla Bloomberg News, że USA mają prawo dostać szczepionkę w pierwszym rzędzie, ponieważ zapewniły one finansowanie prac nad tym specyfikiem.
CZYTAJ WIĘCEJ O SZCZEPIONCE I LECZENIU KORONAWIRUSA:
- Bill Gates zapłaci za zrobienie szczepionki na koronawirusa
- Kliniczne próby na ludziach szczepionki przeciwko wirusowi
- Brazylia ma lek na koronawirusa. Skuteczny w 94 proc.
- Osocze ozdrowieńców pomoże zakażonym koronawirusem
- Nowojorski lekarz mówi, że ma skuteczny lek na koronawirusa
- Trump chciał kupić na wyłączność szczepionkę na koronawirusa
- Amerykański rząd ma ma prawo do dużego zamówienia szczepionki w pierwszej kolejności, gdyż zainwestował on ogromne środki w prace badawcze, podejmując przy tym ogromne ryzyko - powiedział Hudson Bloombergowi. Stany Zjednoczone oczekują, że skoro pomogły nam w opracowaniu szczepionki, to mogą się spodziewać, ze w pierwszej kolejności trafi ona do Ameryki.
Wywołało to wściekłość prezydenta Emmanuela Macrona, który wydał oświadczenie. Mowa w nim między innymi, że każdą szczepionkę przeciw Covidowi-19 należy traktować jako „dobro publiczne dla całego świata, a nie jako towar podlegający prawom rynkowym”.
- Byłoby niedopuszczalne, aby Sanofi zastrzegł szczepionkę Covid-19 dla jakiegoś jednego kraju, kierując się względami finansowymi - dodaje wiceminister finansów Francji Agnès Pannier-Runacher.
ZOBACZ TEŻ:
Jean-Baptiste Froville, rzecznik francuskiego giganta farmaceutycznego, starał się uspokoić sytuację, w oświadczeniu napisał, że wypowiedzi Hudsona zostały źle zinterpretowane.
Froville powiedział, że priorytet przyznany rządowi USA dotyczył wyłącznie szczepionki Sanofi w Stanach Zjednoczonych i zapewnił, że firma zrobi wszystko, co w jej mocy, by jak najszybciej, po opracowaniu szczepionki, wyprodukować ją we wszystkich swoich zakładach produkcyjnych.
- Szybka produkcja szczepionki i to na dużą skalę jest bardzo kapitałochłonną operacją, którą można sfinansować jedynie z funduszy państwowych. Tak właśnie stało się w Stanach Zjednoczonych - dodał.
Sanofi wyjaśnia, że firma podpisała umowę z amerykańskim Biomedycznym Zaawansowanym Urzędem ds. Badań i Rozwoju (BARDA) na sumę kilkuset milionów dolarów, z czego 30 milionów dolarów zostało już przez Amerykanów zapłacone.
- W Europie też trwają dyskusje w sprawie przyszłej szczepionki - mówi Froville i dodaje, że poza Stanami Zjednoczonymi nie ma jednak odpowiednika BARDA, co utrudnia osiągnięcie porozumienia w tej sprawie.
EPIDEMIA KORONAWIRUSA MINUTA PO MINUCIE. RELACJE NA ŻYWO:
Wspomniał on też, że stosowne rozmowy Sanofi prowadzi z Unią Europejską i wieloma krajami członkowskimi, w tym z Francją. Jego zdaniem, stosowne porozumienie uda się w już nadchodzących tygodniach.
Firma Sanofi jest jednym z największych graczy wśród dziesiątek firm na całym świecie, które pracują nad stworzeniem szczepionki na koronawirusa. Zdaniem wielu ekspertów, to jedyny sposób na bezpieczne odmrażanie gospodarek światowych, które ucierpiały i nadal cierpią z powodu zarazy.
Sanofi ma swoje zakłady produkcyjne we Francji i 31 innych krajach na całym świecie. Firma połączyła niedawno siły z GSK (GLAXF), a celem jest jak najszybsze opracowanie szczepionki.
Przedstawiciele tych firm planują rozpoczęcie pierwszej fazy badań klinicznych w drugiej połowie tego roku i, jeśli zakończą się one sukcesem, będą gotowe udostępnić szczepionkę na koronawirusa do drugiej połowy 2021 roku.
ZOBACZ TEŻ INNE INFORMACJE O EPIDEMII KORONAWIRUSA SARS-CoV-2:
- Koronawirus mógł powstać w laboratorium. USA chcą wyjaśnień
- Zagadka Ferrera Erbognone. Miasteczko oparło się epidemii
- Jak długo potrwa epidemia? Noblista daje światu nadzieję
- Szwecja walczy z wirusem bez ograniczeń. Skutecznie?
- Sekta rozpętała epidemię koronawirusa
- Nad Wuhan unosi się tajemnicza mgła. To "smog śmierci"
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) już wcześniej wezwała do międzynarodowej solidarności w walce z koronawirusem, ponieważ istnieją obawy, że dostęp do każdej potencjalnej szczepionki może być nierówny.
- Poszczególne kraje, służby zdrowia, partnerzy, producenci i sektor prywatny muszą działać wspólnie i zapewnić, że owoce ich badań przyniosą korzyści nam wszystkim - powiedział dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?