Szef dyplomacji Litwy: na drodze do zwycięstwa Ukrainy nad Rosją stoi siedem mitów

OPRAC.:
Grzegorz Kuczyński
Grzegorz Kuczyński
Ukraińskie wojsko i kierownictwo państwa z prezydentem Zełenskim na czele skutecznie przeciwstawili się agresji rosyjskiej
Ukraińskie wojsko i kierownictwo państwa z prezydentem Zełenskim na czele skutecznie przeciwstawili się agresji rosyjskiej president.gov.ua
Jeśli Kijów zostanie zmuszony do ugody, nie przyniesie to ani sprawiedliwości, ani pokoju. Tylko militarne zwycięstwo powstrzyma Putina przed ponownym atakiem na nas – pisze na łamach portalu Politico minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis.

Spis treści

Niektórzy z tych, którzy rok temu zakładali, że Kijów upadnie w ciągu kilku dni, okazali się być w błędzie. Więc dziś wymachują "planami pokojowymi", popychając Ukrainę do ustępstw w zakresie jej suwerenności i integralności terytorialnej w zamian za zgodę Rosji na zakończenie wojny. Ale te plany pokojowe oparte są na powszechnych mitach, z którymi musimy się zmierzyć, zanim staną się rzeczywistością – podkreśla szef litewskiej dyplomacji.

Pierwszy mit - Ukraina nie jest w stanie odzyskać swoich terytoriów

Ukraina już obaliła to twierdzenie, odzyskując terytorium spod rosyjskiej kontroli: od obrzeży Kijowa po Charków i Chersoń. Ukraińcy mają wolę walki i skuteczną strategię odzyskania wszystkiego, co posiadają.

Drugi mit - Rosja jest niepokonana

Chociaż Rosja gardzi ludzkim życiem i bezmyślnie rzuca żołnierzy jako mięso armatnie, to wciąż nie jest w stanie zniwelować różnic w potencjale. Wojska ukraińskie mają wysokie morale, kompetentnych dowódców i dostęp do znacznie lepszej technologii. Zachód - z produkcją obronną wciąż na poziomie z okresu pokoju - nawet nie zaczął demonstrować pełnej siły militarnej. Łączny nominalny PKB krajów nordyckich i bałtyckich jest wyższy niż Rosji i to właśnie takie realne fakty powinny kierować zachodnią strategią, a nie narracja Moskwy, że jest ona odpowiednikiem NATO.

Mit trzeci - Rosja się wyczerpie i będzie chciała się dogadać

Putin nie jest gotowy y na sprawiedliwy i trwały pokój. Podobnie jak w 2008 (mowa o Gruzji) i 2014 roku, ta najnowsza wojna podsyca rosyjski rewanżyzm, a kiedy zachodni partnerzy mówią o możliwej ugodzie lub zamrożeniu konfliktu, Moskwa odbiera to nie jako porażkę, ale jako oznakę zmęczenia Zachodu. Zamiast przybliżać pokój, dalsze mówienie o zakończeniu wojny na drodze negocjacji tylko zwiększa koszty wojny dla Ukrainy i jej zachodnich sojuszników. Ta wojna będzie więc musiała zostać zakończona na polu bitwy, ponieważ każde porozumienie, które zapewni realne lub rzekome korzyści dla Rosji, będzie jedynie pauzą przed kolejną fazą tej wojny.

Mit czwarty - Krym to czerwona linia dla Putina

Putin lubi rysować linie w piasku. Wie, że Zachód potraktuje je równie poważnie. I w czasie wojny Putin konsekwentnie rysował nowe czerwone linie. Linie te ograniczają jednak szybkość podejmowania decyzji. Uzgodnione międzynarodowo granice mogą być jedyną czerwoną linią, a Krym to Ukraina. Uniemożliwienie Ukrainie odebrania Krymu nigdy nie powstrzyma Putina od chęci posiadania więcej.

Mit piąty - z Rosją Putina jest życie po wojnie

Putin i niektórzy na Zachodzie wciąż myślą, że po wojnie możliwy będzie powrót do business as usual. Straszą, że następca Putina będzie jeszcze bardziej bezwzględny i mściwy. „Powinniśmy jednak postrzegać porażkę Rosji nie jako zagrożenie, ale jako szansę na zbudowanie innego, przekształconego państwa, które nie będzie już zagrażać swoim sąsiadom. Zamiast obawiać się transformacji Rosji, powinniśmy uznać, że choć minęło 30 lat, upadek Związku Sowieckiego jeszcze się nie skończył - i nigdy się nie skończy, dopóki nie zmieni się mentalność w Moskwie” – podkreśla szef litewskiej dyplomacji.

Mit szósty - wszystkie wojny kończą się negocjacjami

Jest to bajka, która nie wytrzymuje próby historii. Po II wojnie światowej państwa europejskie nie odzyskały swoich terytoriów po kontaktach dyplomatycznych z reżimem nazistowskim. Wystarczy wyobrazić sobie, że siedzi się przy stole negocjacyjnym z Adolfem Hitlerem pod koniec 1942 roku, kiedy on tkwił w Stalingradzie, ale połowa Europy była nadal okupowana.

Ponadto, czy jakiekolwiek porozumienie o zawieszeniu broni z Rosją kiedykolwiek przyniosło prawdziwie trwały pokój? Jeśli tak, to dlaczego Gruzini wciąż kładą się spać w obawie, że kolejny atak pochłonie ich kraj? Czy porozumienia mińskie zatrzymały wojnę, czy raczej dały Rosji czas na przygotowanie się do ofensywy na całego?

Mit siódmy - kraje bałtyckie i Polska chcą tylko zemsty na Rosji

Wojna z Ukrainą karmi się rosyjskim niezadowoleniem po upadku Związku Sowieckiego. A mściwy imperialistyczny program Rosji jest egzystencjalnym wyzwaniem nie tylko dla Ukrainy, ale dla wszystkich państw granicznych.

„Każda decyzja, którą podjęliśmy w ciągu ostatnich trzech dekad, dotyczyła zapewnienia bezpieczeństwa naszym obywatelom. Kiedy ostrzegaliśmy przed zagrożeniem ze strony Rosji, nie byliśmy postrzegani jako sygnaliści, ale okazało się, że mieliśmy rację. I nadal wyrażamy nasze obawy, bo wiemy, że reżim Putina jeszcze się nie skończył, a świat nie będzie bezpieczny, dopóki się nie skończy ten reżim” – pisze Landsbergis.

źr. Politico

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl