Szef dyplomacji USA Marco Rubio o pokoju Rosji z Ukrainą: obie strony będą musiały coś poświęcić

Grzegorz Kuczyński
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Sekretarz stanu Marco Rubio uważa, że wojna między Ukrainą a Rosją osiągnęła impas. Stwierdzając, że zarówno Ukraińcy, jak i Rosjanie cierpią z powodu wojny, szef Departamentu Stanu podkreślił, że celem prezydenta Donalda Trumpa jest zakończenie konfliktu i osiągnięcie trwałego pokoju. Rubio uważa, że wymaga to rozpoczęcia negocjacji, w których obie strony będą musiały „coś poświęcić”.

SPIS TREŚCI

W wywiadzie z dziennikarką Megan Kelly, sekretarz stanu, po podkreśleniu, że Putin „zrobił straszne rzeczy”, powiedział, że konieczne jest uznanie, że Ukraina nie będzie w stanie pokonać Rosji, spychając ją z powrotem do granic z 1991 roku.

Ukraina nie wygra z Rosją

- W jakiś sposób sprawiliśmy, że ludzie uwierzyli, że Ukraina będzie w stanie nie tylko pokonać Rosję, ale także zepchnąć ją z powrotem do pozycji, w jakiej znajdowała się w 2012, 2014 roku, do punktu, w którym Rosjanie przejęli Krym i inne terytoria. W rezultacie przez ostatnie półtora roku prosili o finansowanie beznadziejnej sytuacji, przedłużającego się impasu, który przedłuża ludzkie cierpienie - powiedział Rubio.

Zauważył, że Ukraina „została cofnięta o sto lat, system energetyczny został zniszczony i ktoś będzie musiał zapłacić za całą tę odbudowę, biorąc pod uwagę fakt, że wielu Ukraińców opuściło kraj..... Mogą już nigdy nie wrócić. To jest ich przyszłość i pod tym względem jest ona zagrożona” - podzielił się swoimi przypuszczeniami sekretarz stanu USA.

Kiedy rozmowa Trumpa z Putinem?

Prezydent USA Donald Trump powiedział w piątek, że wkrótce odbędzie rozmowę z prezydentem Rosji Władimirem Putinem i obaj "zrobią coś znaczącego". Nie podał jednak szczegółów. - Będziemy rozmawiać. Cóż, już rozmawiamy i myślę, że może zrobimy coś, co będzie znaczące. Chcemy zakończyć tę wojnę - powiedział Trump podczas ceremonii zatwierdzenia nominacji Douga Burguma na nowego ministra ds. zasobów wewnętrznych.

Prezydent odmówił odpowiedzi na pytanie, czy już rozmawiał z Władimirem Putinem, ale stwierdził, że trwają "poważne" rozmowy między USA i Rosją i zaplanowane są już kolejne. Cytowany przez agencję TASS rzecznik prasowy Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył, że Rosja jest gotowa do podjęcia dialogu na poziomie prezydentów, ale jak dotąd nie otrzymała od Waszyngtonu oficjalnego sygnału w tej sprawie.

źr. Radio Swoboda, PAP

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl