Szef MON: co dwanaście godzin sztaby z Wojskiem Polskim i WOT

Marcin Kordek
Opracowanie:
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział w niedzielę stałe monitorowanie sytuacji na terenach ogarniętych powodzią; co dwanaście godzin odbywać się sztaby z udziałem Wojska Polskiego i Wojsk Obrony Terytorialnej.

Cały czas będziemy też w tym trybie co dwanaście godzin sztaby z Wojskiem Polskim i Wojsk Obrony Terytorialnej prowadzić działania do momentu, kiedy sytuacja się nie uspokoi

- powiedział Kosiniak-Kamysz powiedział po odprawie w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim w Krakowie.

Wicepremier zaznaczył, że wojsko jest gotowe do pomocy.

Około 4 tys. żołnierzy już w pełnej gotowości, w odwodzie pozostają kolejne jednostki. Mamy utworzone cztery zgrupowania Wojsk Obrony Terytorialnej i osiem zgrupowań inżynieryjnych Wojsk Operacyjnych

– dodał.

Według niego około tysiąca żołnierzy już wzięło udział w różnego rodzaju działaniach związanych z powodzią, a najwięcej z nich – około 200 jest obecnie zaangażowanych w gminie Kłodzko.

Około 100 żołnierzy działa w rejonie Legnicy, wsparcie PSP w układaniu worków z piskiem. Podobne działania mają miejsce w Paczkowie, w Stroniu Śląskim. Trwają działania wojska we współudziale innych służb w ewakuacji w innych miejscowościach – te działania są koordynowane przez samorząd wraz z administracją rządową w terenie, czyli odpowiednimi wojewodami

- wyliczał Kosiniak-Kamysz.

Wskazał ponadto, że do dyspozycji są amfibie, które umożliwiają ewakuację ludności, a także łodzie saperskie, jak również śmigłowce.

Do dyspozycji pozostają inne jednostki, które nie są dzisiaj zaangażowane w bezpośrednią pomoc

- dodał szef MON.

Udział wojska w akcji przeciwpowodziowej – zaznaczył Kosiniak-Kamysz – nie powodują żadnego uszczerbku i zakłóceń w innych działaniach Wojska Polskiego na terenie kraju, szczególnie ochrony granicy wschodniej.

Władysław Kosiniak-Kamysz ocenił, że w województwie małopolskim najtrudniejsza sytuacja panuje w powiecie oświęcimskim i okolicach miasta Brzeszcze.

Za chwilę udamy się wspólnie do Brzeszcz, okolic Brzeszcz, do powiatu oświęcimskiego, bo tu, w Małopolsce, jest najtrudniejsza sytuacja

- powiedział Kosiniak-Kamysz podczas konferencji prasowej po porannej odprawie w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim w Krakowie.

Później w województwie śląskim kolejne spotkania i odprawy

- dodał.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozuje w województwach dolnośląskim, opolskim, śląskim oraz małopolskim od czwartku do niedzieli sumę opadów sięgającą 150 litrów na metr kwadratowy, co może spowodować gwałtowne powodzie. W tych województwach obowiązuje ostrzeżenie przed intensywnymi opadami najwyższego - trzeciego stopnia.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl