Szef MON: Zamówimy kolejne Kormorany II. Stocznia jest gotowa do budowy „choćby dziś”

Tomasz Chudzyński
Tomasz Chudzyński
Niszczyciel min ORP Kormoran
Niszczyciel min ORP Kormoran tk
W tym roku zamówimy trzy kolejne niszczyciele min klasy Kormoran II – ogłosił na Twitterze, szef MON Mariusz Błaszczak. - Okręty z tej serii mogłyby być budowane dosłownie od dzisiaj – podkreślał w niedawnej rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” Adam Ruszkowski, prezes Holdingu REMONTOWA.

Polska Marynarka Wojenna, wiele na to wskazuje, powiększy się w kolejnych latach nie tylko o fregaty projektu „Miecznik”, które mają powstać w kooperacji z brytyjskim producentem.

- W tym roku zamówimy trzy kolejne niszczyciele min klasy Kormoran II. Chcemy, aby umowa została zawarta najpóźniej w czerwcu. Pozwoli to na utrzymanie kompetencji i zachowanie ciągłości produkcji w polskich stoczniach – ogłosił we wtorek na TT, szef MON Mariusz Błaszczak.

Przypomnijmy, w Marynarce Wojennej RP służy od pięciu lat ORP Kormoran, jednostka prototypowa tej klasy okrętów (tzw. projekt 258 lub Kormoran II). Okręt zasilił 13 Dywizjon Trałowców (część 8 Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu). ORP Kormoran reprezentował biało-czerwoną banderę w międzynarodowych manewrach „Northern Coasts '21” u wybrzeży Szwecji, a także ubiegłorocznej operacji „Solidarna Belona” z udziałem innych polskich okrętów oraz jednostek natowskiego zespołu SNMCMG1.

Kormoran, Mewa, Albatros - liczna okrętów Marynarki Wojennej stale rośnie

Krótko po tym, gdy ORP Kormoran został wcielony do służby, podpisano umowę na budowę kolejnych niszczycieli min. Okręty Mewa i Albatros są w trakcie prób (przechodziły m.in. próby morskie w czasie których prowadzono testy systemów nawigacji, mechanizmów napędu), w tym roku mają zostać wprowadzone do służby.

Jak przyznawał w artykule w „Polsce Zbrojnej” kmdr Piotr Sikora z Inspektoratu Marynarki Wojennej Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, „marynarze chwalą ORP Kormoran, powtarzając, że w swojej klasie bezwzględnie zalicza się do europejskiej czołówki. Niemniej „Albatros” i „Mewa” różnią się od prototypu. To m.in. efekt sugestii załogi oraz prowadzonych przez ostatnie lata badań eksploatacyjno-wojskowych”. Kmdr Sikora wskazywał m.in. na nieco inny zestaw pojazdów podwodnych, służących m.in. do wykrywania i niszczenia min czy zastosowanie mocniejszego steru strumieniowego w nowych jednostkach. - Inna zmiana dotyczy armaty. Zamiast zestawu Wróbel w ORP Kormoran, załogi dostaną 35-milimetrową armatę OSU-35 – podkreślał kmdr Piotr Sikora.

Zaznaczmy, głównym zadaniem jednostek typu Kormoran II jest poszukiwanie i zwalczanie min morskich, a także rozpoznanie żeglugowych torów wodnych. Okręty te mają również za zadanie prowadzić inne okręty bądź statki przez morskie akweny tzw. zagrożenia minowego. Mają również walory ofensywne – m.in. przygotowane są do stawiania min dysponują również systemem artyleryjskim.

- Wraz z wcielaniem do służby kolejnych jednostek typu Kormoran II nasze siły przeciwminowe wkraczają w zupełnie nową epokę. Okręty te nazywane są niszczycielami min, choć według mnie bardziej pasuje do nich określenie „jednostki obrony przeciwminowej” albo nawet „platformy obrony przeciwminowej” – zaznaczał w „Polsce Zbrojnej” kmdr Sikora. – To kwestia ich konstrukcji, możliwości i zadań. Okręty mogą na przykład wykrywać i neutralizować miny z dużych odległości, używając systemów bezzałogowych. Wcale nie muszą już, jak jednostki starszych typów, wchodzić na pole minowe.

Kormorany są budowane przez konsorcjum, w skład którego wchodzą wspomniana stocznia Remontowa Shipbuilding w Gdańsku oraz Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej w Gdyni i gdyńska PGZ Stocznia Wojenna.

- Pierwszy okręt, ORP Kormoran zdaliśmy Marynarce pod koniec 2017 roku, po kilku latach badań wojskowych właśnie wszedł do służby, pozostałe dwa – OORP Albatros i Mewa, są na etapie finalnym – mówił w niedawnej rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” Adam Ruszkowski, prezes Holdingu REMONTOWA. - Kolejne okręty z tej serii mogłyby być budowane dosłownie od dzisiaj. Jest pełna dokumentacja, olbrzymie kompetencje i doświadczenie. I tu ważna uwaga - my tych okrętów nie budujemy sami, lecz w konsorcjum, w którego skład wchodzi między innymi PGZ Stocznia Wojenna. Cenimy sobie tę współpracę. Mamy nadzieję, że podobnie będzie się ona układać w programie Miecznik i że po wyłonieniu partnera zagranicznego, naszemu konsorcjum przypadnie mocny, proporcjonalny udział w tym projekcie, zapewniając możliwość poznania nowych technologii i budowy nowych kompetencji przez polskie firmy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl