- Dmuchamy na zimne – mówi portalowi GazetaWroclawska.pl oławski starosta Zdzisław Brezdeń. - Jedna z osób miała objawy, które mogłyby wskazywać na wirusa. Dlatego zdecydowaliśmy się zawiesić zajęcia w szkole – dodaje. Starosta liczy, że to jednak inne schorzenie nie koronawirus i wkrótce zajęcia będzie można kontynuować.
Ponieważ wyników testów wciąż nie ma, szkoła jest nieczynna także w środę.
Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja
