- Jest to smutna sytuacja. Powiem szczerze, że widok pustych łóżek i szpitala jest jednym z najbardziej przykrych widoków dla lekarza - mówi Tomasz Kwiatkowski, dyrektor szpitala.
Placówka pracuje w bardzo ograniczonym stopniu. Nie przyjmuje pacjentów w stanie nagłym. Trafiają oni teraz z karetek do szpitali w Janowie, Zamościu, Szczebrzeszynie, Nisku i Leżajsku. Z kolei ci, których stan zdrowia pozwala na opuszczenie szpitala są wypisywani do domu.
Biłgorajski ośrodek zatrudnia ok. 220 pielęgniarek. Na zwolnieniach przebywa obecnie 39.
- Mamy problemy z zabezpieczeniem dyżurów nocnych. Największe braki kadrowe są na oddziale chorób wewnętrznych - mówi dyr. Kwiatkowski.
Z informacji przekazanych przez wojewodę wynika, że pielęgniarki w Biłgoraju zarabiają nieco ponad 3 tys. zł brutto miesięcznie.
W środę szefowa związku zawodowego pielęgniarek nie odbierała od nas telefonów, więc nie dowiedzieliśmy się o jaką wysokość podwyżek chodzi.
- Wynagrodzenia są regulowane ustawą. Trudno mówić o jakichkolwiek podwyżkach, bo spółka jest w stanie upadłości i nie może zaciągać żadnych zobowiązań - tłumaczy dyrektor.
I dodaje, że jeżeli szpital nie będzie w stanie realizować kontraktu NFZ ze względu na ograniczoną kadrę, to może się to skończyć spadkiem poziomu finansowania przez fundusz.
- Wtedy nie będziemy mówić o podwyżkach, a o redukcji personelu - wyjaśnia szef szpitala.
Placówka w Biłgoraju jest od kilku lat w prywatnych rękach. Pod koniec zeszłego roku zaczęły się poważne problemy finansowe. Szpital jest pod bezpośrednim nadzorem syndyka ustanowionego przez sąd.
- Obecnie czekamy na uprawomocnienie wyroku o upadłości spółki Arion Szpitale - informuje Kwiatkowski.
Wtedy jest szansa, że starostwo powiatowe przejmie szpital, aby zapewnić opiekę medyczną mieszkańcom powiatu.
Po publikacji naszego materiału firma Arion Szpitale wydała oświadczenie:
„Zarząd spółki informuje, że spółka złożyła zażalenie na postanowienie o ogłoszeniu upadłości. Zarząd informuje także, że spółka w 2017 roku osiągnęła ponad 3 mln złotych zysku. Zarząd spółki oczekuje zwrotu przedsiębiorstwa".
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE: