Szturm na budynki rządowe w stolicy Iraku. 12 osób zginęło, 270 zostało rannych

OPRAC.:
Marcin Koziestański
Marcin Koziestański
W wyniku zamieszek, które wybuchły w Zielonej Strefie w stolicy Iraku - Bagdadzie, zginęło 12 osób, a 270 zostało rannych. Wszystko zaczęło się od tego, że odejście z polityki ogłosił wpływowy szyicki duchowny Muktada as-Sadr.

Po tym, gdy as-Sadr ogłosił rezygnację z polityki, setki jego zwolenników przypuściły atak na Pałac Republikański w Bagdadzie. Premier Iraku Mustafa al-Kazimi odłożył posiedzenie rządu po tym, gdy demonstranci wtargnęli do jego siedziby. Irackie wojsko wprowadziło ogólnokrajową godzinę policyjną od godz. 19, mającą uspokoić sytuację i zapobiec starciom.

Mimo to w Zielonej Strefie wybuchła strzelanina, w której starli się zwolennicy as-Sadra ze stronnikami ugrupowania Ramy Koordynacyjne, proirańskiego rywala "sadrystów".

Jak relacjonuje agencja AFP, podczas gdy "sadryści" przejmowali biura i urzędy, siły bezpieczeństwa próbowały rozpędzić demonstrantów pojemnikami z gazem łzawiącym przy wejściach do Zielonej Strefy, w której mieszczą się siedziby instytucji państwowych i ambasada Stanów Zjednoczonych.

Misja ONZ w Iraku, której siedziba także znajduje się w Zielonej Strefie, wezwała wszystkie strony do "maksymalnej powściągliwości". Po godz. 19 przez pewien czas wiele wskazywało na to, że w Bagdadzie godzina policyjna jest przestrzegana, bowiem na zwykle tętniących życiem ulicach nie było samochodów ani przechodniów. Jednak AFP podała wieczorem, że w Zielonej Strefie spadło co najmniej siedem pocisków moździerzowych, słychać też było strzały z broni automatycznej.

Zamieszki rozprzestrzeniły się także na inne regiony Iraku - w stolicy prowincji Zi Kar Nasiriji na południu kraju "sadryści" wtargnęli do siedziby władz lokalnych. Zajęli również siedzibę gubernatora Babilonu, zablokowanych zostało kilka dróg łączących miasto Al-Hilla z Bagdadem.

Iracka agencja informacyjna INA oraz telewizja państwowa podały, że w związku z zamieszkami as-Sadr ogłosił strajk głodowy, dopóki nie ustaną przemoc i użycie broni.

Główni politycy w Iraku od blisko roku, czyli do wyborów parlamentarnych, nie mogą dojść do porozumienia w sprawie wyboru nowego premiera. Nie mając zatem ani nowego rządu, ani nowego prezydenta, Irak pogrążony jest w pogłębiającym się kryzysie politycznym.

Partia as-Sadra zajęła pierwsze miejsce w październikowych wyborach parlamentarnych, ale wycofała swoich 74 deputowanych z parlamentu, gdy nie udało jej się stworzyć rządu bez udziału konkurencyjnych szyickich ugrupowań, z których większość jest wspierana przez Iran i ma silnie uzbrojone struktury paramilitarne.

Polityczny impas powoduje, że choć Irak osiąga rekordowe dochody ze swoich ogromnych zasobów ropy naftowej, nie ma uchwalonego budżetu, a mieszkańcy skarżą się na częste przerwy w dostawach prądu i wody, słaby system edukacji i opieki zdrowotnej oraz wysokie bezrobocie wśród młodych ludzi.

Źródło: PAP

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl