SPIS TREŚCI
Treść instrukcji poznali dziennikarze „Washington Post”. Jak wynika z ich artykułu, Pentagon przygotował tajny dokument o nazwie „Tymczasowe strategiczne ramy obrony narodowej”, którego większość punktów jest oznaczona jako „tajne/nie dla obcokrajowców”.
Azja i Pacyfik ważniejsze od Europy
Zgodnie z dokumentem, podczas planowania ewentualnego poważnego konfliktu zbrojnego, Chiny są uważane za głównego przeciwnika. W przypadku zagrożenia ze strony Rosji, odpowiedzialność za obronę spoczywa głównie na europejskich sojusznikach. „Chiny są jedynym poważnym zagrożeniem dla Departamentu Obrony, a zapobieganie przejęciu Tajwanu przez Chiny - w tym samym czasie co obrona USA - jest jedynym scenariuszem, na którym koncentruje się departament” - napisał Hegseth w instrukcji.
Jak zauważają dziennikarze, dokument przewiduje rozszerzenie obecności wojskowej USA w regionie Indo-Pacyfiku. W szczególności mowa tu o wykorzystaniu okrętów podwodnych, bombowców, dronów oraz jednostek armii i piechoty morskiej. Istnieją również plany wzmocnienia obrony baz USA, gromadzenia zapasów strategicznych i poprawy logistyki.
Osobno dokument wspomina o Tajwanie. Waszyngton planuje wywrzeć presję na Tajpej, aby znacznie zwiększyło wydatki na obronność. Wcześniej administracja Donalda Trumpa domagała się, by Tajwan przeznaczał na te cele do 10% PKB.
Sojusznicy powinni dać więcej
Pentagon zauważa, że ze względu na ograniczone zasoby i liczbę personelu wojskowego, USA mogą być narażone na ryzyko w różnych regionach, zwłaszcza w powstrzymywaniu Rosji, Korei Północnej i Iranu. W związku z tym Waszyngton wzywa sojuszników w Europie, na Bliskim Wschodzie i w Azji do zwiększenia wydatków na obronność.
Dokument zawiera również zalecenia dotyczące kontrolowania Kanału Panamskiego, zwalczania handlu narkotykami, ochrony granic i deportacji nielegalnych imigrantów. Ponadto przewiduje rozbudowę amerykańskich sił nuklearnych i wzmocnienie obrony przeciwrakietowej, w szczególności poprzez zaangażowanie systemu Golden Dome.
Zmiany w Pentagonie
29 marca agencja Bloomberg poinformowała, że Hegseth podpisał memorandum przewidujące redukcję cywilnego personelu Pentagonu. Oczekuje się, że zwolnienia dotkną około 76 000 pracowników. 19 marca CNN, powołując się na dokument, który pojawił się w posiadaniu kanału, poinformowała, że Pentagon rozważa znaczną redukcję personelu wyższego szczebla sił zbrojnych, ponieważ administracja Białego Domu chce zmniejszyć rząd federalny.
W szczególności dokument opisuje plany, które Pentagon omawia w ramach wysiłków na rzecz zmniejszenia budżetu obronnego. Według CNN, wśród proponowanych zmian jest konsolidacja dowództw bojowych, takich jak dowództwo europejskie i afrykańskie.

źr. Washington Post, NV.ua