Rząd Tajwanu ostrzega przed podróżami do Chin w reakcji na groźby ze strony Pekinu wykonania egzekucji na „zagorzałych” zwolennikach niepodległości Tajpej. Liang Wen-chieh, rzecznik Rady do Spraw Kontynentalnych Tajwanu, powiedział, że ostrzeżenie dotyczy również kontrolowanych przez Chińczyków miast Hongkongu i Makau.
Niechęć kolosa do Tajwanu
Chiny, które postrzegają Tajwan jako swoje terytorium, nie kryją niechęci do prezydenta Lai Ching-te, którego uważają za „separatystę”, i po objęciu przez niego urzędu w 2023 roku, przez dwa dni organizowały igrzyska wojenne.
Ogłaszając nowe wytyczne, Chiny zagroziły w skrajnych przypadkach egzekucją separatystów niepodległościowych Tajwanu, co spowodowało dalszy wzrost napięć. Liang stwierdził, że wytyczne te stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa Tajwańczyków odwiedzających Chiny.
Lepiej odłożyć podróż
„Jeśli nie ma potrzeby jechać, nie odwiedzajcie Chin” – mówił, dodając, że nie jest to równoznaczne z zakazem odwiedzania. Ma jedynie na celu ochronę obywateli Tajwanu i przypomnienie im o ryzyku.
Zapytany o obawy, że wytyczne mogą wywołać strach u obywateli Tajwanu i przeszkodzić w poprawie stosunków, urząd stwierdził, że ich celem jest jedynie niewielka liczba zagorzałych zwolenników niepodległości”.
Chiny obiecały ścigać osoby, które uważają za tajwańskich separatystów, gdziekolwiek się znajdują, choć chińskie sądy nie mają jurysdykcji na Tajwanie i nie jest jasne, w jaki sposób mogłyby starać się o wykonanie wyroków poza swoimi granicami.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!