Robert Lewandowski mistrzem Hiszpanii
Losy mistrzostwa Hiszpanii w ostatnich tygodniach były już niemal przesądzone. To od Blaugrany zależało czy kataloński klub będzie cieszył się z triumfu w lidze hiszpańskiej już w 34. kolejce. Wystarczyło wygrać derbowe spotkanie z Espanyolem. Tylko wtedy "Barca" nie musiała oglądać się na wyniki innych starć w tej samej rundzie gier.
Barcelona szybko rozwiała wątpliwości dotyczące niedzielnego meczu. Dwie bramki Roberta Lewandowskiego, jedna Balde i jedna Kounde sprawiły, że "Barca" wyszła na czterobramkowe prowadzenie. Gospodarze strzelili jeszcze dwie honorowe bramki, ale to i tak nic nie dało. Po spotkaniu piłkarze i sztab Barcelony świętowali na boisku, ale szybko musieli zejść do szatni, gdyż na murawę wbiegli kibice Espanyolu.
Po zejściu do szatni piłkarzy Barcelony ogarnął prawdziwy szał świętowania. Wszyscy hucznie celebrowali mistrzostwo Hiszpanii. Jednym z najlepiej bawiących się zawodników był Robert Lewandowski. Polak stanowił bardzo ważne ogniwo w obecnym sezonie - szczególnie w pierwszej części. Napastnik zablokował się po mistrzostwach świata w Katarze, ale ostatnie tygodnie były lepsze i widać, że "Lewy" wraca do formy.
LIGA HISZPAŃSKA w GOL24
