W swoim ostatnim turnieju, w Kozerkach (także challenger) Polak wygrał jedno spotkanie. Ogółem w tym sezonie ma 3 zwycięstwa przy 5 porażkach. Jednak nie potrafił zwyciężyć 2-krotnie z rzędu.
Przypomnijmy, że Polak w tym roku wraca do rywalizacji po kontuzji (opuścił cały sezon 2021, i większość 2020). Aktualnie jest klasyfikowany na 917 miejscu w rankingu ATP, w przeszłości był nawet 14. Sam jednak mówi, że odbudowa rankingu nie jest dla niego najważniejsza.
- Ja tak naprawdę mówiłem kilka razy że takie ciśnienie które na mnie ciążyło przez te pare lat, i ból tak naprawdę fizyczny i psychiczny, no już mam nadzieję że przemija powoli i na dzień dzisiejszy chcę się cieszyć każdym meczem, jak się uda to wygranym meczem. No na tym szczeblu (challenger) to jest moja gra, i z doświadczenia już wiem że na niższe szczeble już nie będę schodził. Jeżeli nie będę sobie radził na tym szczeblu i na wyższym, no to będę się żegnał...
Cieszy przy tym lepsza dyspozycja zdrowotna 31-letniego łodzianina, co podkreślał na niedawnym turnieju w Polsce:
- Na pewno czuję się lepiej niż rok temu, dwa lata temu czy nawet 3, 4, 5 lat temu. Ale na dzień dzisiejszy jestem na takim etapie kariery że cieszę się każdym dniem spędzonym w zawodowym tenisie i zobaczymy co będzie dalej.
Startujący dzisiaj turniej Rafa Nadal Open będzie kolejną okazją do weryfikacji formy Jerzyka. Oprócz Janowicza zaprezentuje się Kacper Żuk. W imprezie próżno szukać wielkich nazwisk, z jedynką wystąpi Szwajcar Dominic Stricker (ATP 127).
Turniej na kortach twardych na Majorce odbędzie się po raz czwarty w historii, jednak po raz pierwszy jako Rafa Nadal Open (Hiszpan pochodzi z tej wyspy). Co ciekawe w 2019 roku zaprezentował się tu były lider rankingu, Brytyjczyk Andy Murray. W przeszłości wygrywał tu m.in. Australijczyk Bernard Tomic (były ćwierćfinalista Wimbledonu). Tegoroczny turniej potrwa do niedzieli 4.09. Przypomnijmy, że w okresie 29.08 - 11.09 odbywa się wielkoszlemowy US Open, w którym z panów wystartują Hubert Hurkacz i Kamil Majchrzak.
