Zmysłowa fanka tym nie przyniosła Chorwacji szczęścia
Zmysłowa fanka Ivana Knoll powróciła na mistrzostwa świata, aby wspierać Chorwację, po swoim udanym występie w Rosji 2018, gdzie była sensacją internetu podczas mundialu 2018, chociaż widziano ją także na stadionach Brazylii 2014.
Ponowne pojawienie się na mistrzostwach uważanej za jedną z najgorętszych fanek nie było zgodne z oczekiwaniami, gdyż nie „Vatreni” (Żarliwi), którzy zaskakująco zostali wicemistrzami świata w Rosji 2018, tym razem na rozpoczęcie turnieju w Katarze wypadli blado, bezbramkowo remisując z Marokiem.
Knoll pojawiła się na stadionie Al Bayt w zmysłowym stroju, który nie tylko rozpalił kibiców na trybunach, ale także doprowadził ich do szału w Internecie w sieciach społecznościowych.
Ze względu na swój sposób noszenia barw Chorwacji zmysłowa kibicka uznawana jest za najseksowniejszą fankę reprezentacji , której kibicuje, choć urodziła się w Niemczech, gdzie według „The Daily Star” narodziła się jej miłość do piłki nożnej, odkąd zaczęła chodzić z ojcem na mecze.
Najgorętsza chorwacka fanka przejechała się po organizatorach
Ivana skrytykowała jednak nie reprezentację Chorwacji w meczu z Marokiem, lecz organizatorów mistrzostw świata w Katarze.
„To jest katastrofa. Żal mi wszystkich ludzi, którzy nie mogą dostać się na mundial przez najgorszą organizację turnieju w historii. Moi przyjaciele od ponad 20 dni nie mogą dostać karty Hayya, a mają bilety na wszystkie mecze. Mam szczęście, że mogę kibicować chorwackiej drużynie narodowej. Zrozumiałe jest, dlaczego wielu nie chciało jechać do Kataru. To jest cyrk”
– napisała Knoll na swoim profilu w mediach społecznościowych.
W drugiej rundzie fazy grupowej reprezentacja Chorwacji zmierzy się z Kanadą w niedzielę, 27 listopada.
