To przełom ws. wypadku żółtego megane na moście Dębnickim w Krakowie. Policja ustaliła tożsamość najważniejszego świadka

Robert Szulc
Piotr Kobyliński
Opracowanie:
W wypadku zginęło czterech mężczyzn. Mężczyzna otoczony czerwonym kółkiem to świadek dopiero teraz namierzony przez policję
W wypadku zginęło czterech mężczyzn. Mężczyzna otoczony czerwonym kółkiem to świadek dopiero teraz namierzony przez policję Fot. Policja Kraków/Miasto Kraków YT
Według ustaleń policji świadkiem wypadku przy moście Dębnickim był obywatel kraju spoza Unii Europejskiej, niemieszkający na terenie Polski. "Ta osoba zostanie przesłuchana w charakterze świadka w swoim kraju przez organy tamtejszego wymiaru sprawiedliwości" - wynika z informacji, jakie przekazał szef Prokuratury Okręgowej w Krakowie prok. Rafał Babiński.

Prokuratura Okręgowa w Krakowie prowadzi śledztwo w sprawie tragicznego wypadku, do którego doszło 15 lipca przy moście Dębnickim. W ramach postępowania śledczy m.in. ustalali personalia pieszego, który - jak widać na nagraniu - próbuje wejść na ulicę w miejscu niedozwolonym, ale widząc pędzący z dużą szybkością samochód, cofa się z ulicy.

- Policja ustaliła i potwierdziła tożsamość tej osoby – mamy adres zamieszkania, miejsce, gdzie ta osoba przebywa. To obywatel innego kraju, nie z Unii Europejskiej, niemieszkający na terenie Polski - przekazał PAP prok. Rafał Babiński.

W związku z tym prokuratura skieruje wniosek o międzynarodową pomoc prawną.

- Ta osoba zostanie przesłuchana w charakterze świadka w swoim kraju przez organy tamtejszego wymiaru sprawiedliwości- dodał szef krakowskiej PO.

Samochód był w fazie poślizgu daleko przed pieszym

Zaznaczył również, że dotychczasowy materiał dowodowy, którym dysponują śledczy, nie pozwala na formułowanie jakichkolwiek zarzutów w stosunku do tej osoby. Według wstępnych ustaleń samochód przynajmniej 40 metrów przed momentem, kiedy zbliżył się do pieszego, był już w fazie poślizgu.

Zgłoszenie o leżącym na dachu samochodzie przy moście Dębnickim na bulwarze Czerwieńskim straż otrzymała w sobotę 15 lipca o godz. 3.03. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący renaultem megane, jadąc al. Krasińskiego w kierunku mostu Dębnickiego stracił panowanie nad pojazdem, przejechał przez skrzyżowanie przed mostem, zjeżdżając w lewą stronę, uderzył w słup sygnalizacji świetlnej i lampę oświetlenia ulicznego, a następnie zjechał, dachując, po schodach na bulwar Czerwieński, gdzie z kolei uderzył w betonowy mur.

Na nagraniu z miejskiego monitoringu widać też mężczyznę, który tuż przed wypadkiem próbował przejść przez jezdnię, ale w ostatniej chwili wycofał się, widząc nadjeżdżający pojazd. Śledczy od kilku tygodni próbowali ustalić jego tożsamość i przesłuchać.
Śledztwo w krakowskiej Prokuraturze toczy w sprawie umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i nieumyślnego spowodowania wypadku.

Kierowca był nietrzeźwy

Jak wykazała sekcja zwłok, przyczyną śmierci czterech mężczyzn, w wieku 20-24 lata, były wielonarządowe obrażenia ciała, głowy i kręgosłupa. Kierowca samochodu był nietrzeźwy - miał 2,3 promila alkoholu we krwi. Nietrzeźwi byli także dwaj pasażerowie.

Według śledczych auto prowadził Patryk P. Chodzić ma o syna celebrytki Sylwii Peretti. Prokuratura Okręgowa w Krakowie prowadzi śledztwo w sprawie umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i nieumyślnego spowodowania wypadku przez kierującego pojazdem.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Źródło: Polskie Radio 24

rs, lena

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Komentarze 22

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

x
xyz
przełom? Jaki przełom.
a
ass
Ile jeszcze musi być ofiar, żeby dojść do prostego wniosku... ...droga - jezdnia, powinna być wolna od wszelkich fizycznych przeszkód, takich jak słupy, słupki, michałki, wysepki dla pieszych... ..wszystko można umieścić nad jezdnią, a co nie można, nie montować na niej.
I
Info z Wieliczki
Namieżyli? To bujda na resorach! Jego dawno nie ma a to jest jego pobratymiec!
c
cat brand
Dostanie mandat za wtargnięcie na jezdnię w niedozwolonym miejscu i zezna że widział szybko jadący samochód... I tyle...
D
Detektyw
Jak oni go zidentyfikowali?
D
Drajwer
Gdyby jechali z przepisową prędkoscią,to zatrzymałoby się na kilku metrach
W
Wujek Dobra Rada
22 sierpnia, 18:33, Ehh:

Czy widział pan auto a czy widział pan ...spadające gwiazd e?

Dajcie mi człowieka paragraf się znajdzie...

M
Mecenas
22 sierpnia, 19:01, straszne:

Chamstwo i podłość bez granic , człowiek cudem uniknął śmierci a oni go ścigają jakby był winien zabójstwa tych debili , winny jest jeden i już nie żyje po co dręczyć niewinnego , może jeszcze przypiszą mu winę .

Tak (często) działa w tym kraju wymiar (nie) sprawiedliwości...

Z
Zgred
22 sierpnia, 19:01, straszne:

Chamstwo i podłość bez granic , człowiek cudem uniknął śmierci a oni go ścigają jakby był winien zabójstwa tych debili , winny jest jeden i już nie żyje po co dręczyć niewinnego , może jeszcze przypiszą mu winę .

Ma szczęście, że jest obcokrajowcem. Przesłuchają go bez konsekwencji, bo zrobiłby się zbyt duży dym.

O
Obserwator
22 sierpnia, 18:56, diagnoza:

Najważniejsi świadkowie to siedzieli w środku, ale oni już nic nie powiedzą.

Najważniejsze, że najważniejszemu świadkowi (ani innym postronnym osobom) nic się nie stało. A denaci?

Odpowiedzcie sobie państwo sami...

Z
Zgred
22 sierpnia, 18:46, Ja:

Żeby nie lazł pod koła może by przeżyli wszedł by w zakręt bokiem auto już było w skręcie i przez tego barana wyprostował żeby go nie zabić przez co zmienił tor jazdy...

Ale bzdury. Pijany i 160 na liczniku w strefie gdzie prowadzi się remont ulicy, ale co tam, winien gostek na chodniku. Brawo!

s
straszne
Chamstwo i podłość bez granic , człowiek cudem uniknął śmierci a oni go ścigają jakby był winien zabójstwa tych debili , winny jest jeden i już nie żyje po co dręczyć niewinnego , może jeszcze przypiszą mu winę .
d
diagnoza
Najważniejsi świadkowie to siedzieli w środku, ale oni już nic nie powiedzą.
D
Drajwer
22 sierpnia, 18:46, Ja:

Żeby nie lazł pod koła może by przeżyli wszedł by w zakręt bokiem auto już było w skręcie i przez tego barana wyprostował żeby go nie zabić przez co zmienił tor jazdy...

Gdyby nie jechali ponad 3 razy szybciej od dopuszczalnej prędkości to by wyhamowali na 10 metrach.

K
KomuChcąToPrzypisać?
22 sierpnia, 18:54, KomuChcąToPrzypisać?:

Nieumyślne spowodowanie wypadku, po zasiąściu w stanie upojenia alkoholowego za kierownicą?

To niczym wypchnąć kogoś z okna i twierdzić, że winą było otwarte okno!!!

Tylko i wyłącznie kierowca jest winny, ewentualnie jego matka, która go tak wychowała, a wcześniej urodziła...

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl