To z nimi zagrają Polki w przypadku pokonania Amerykanek. Powtórka z rozrywki?

Mateusz Pietras
Wideo
od 7 lat
Reprezentacja Brazylii bez większych trudności awansowała do 1/2 finału turnieju siatkarek. W Paryżu pokonała Dominikanę 3:0 (25:22, 25:13, 25:17). Już niebawem do gry o strefę medalową powalczą Polki, które zmierzą się z mistrzyniami olimpijskimi Amerykankami. W przypadku wygranej, po raz kolejny zagramy z Canarinhos w Paryżu. W fazie grupowej Brazylijki okazały się lepsze 3:0 (25:21, 38:36, 25:14). Pierwszymi półfinalistkami zostały mistrzynie Europy Turczynki, które w tie-breaku pokonały złote medalistki olimpijskie z Rio de Janeiro Chinki. Kapitalny mecz rozegrała atakująca triumfatorek.

Mistrzynie olimpijskie sprzed ośmiu lat nie grają dalej

Dziś rozpoczęła się faza ćwierćfinałowa w turnieju siatkarek. Na początek Chinki i Turczynki walczyły o strefę medalową. Spotkanie było bardzo wyrównane, a na parkiecie zauważalna była duża stawka. - Do końca żadna ze stron nie odpuszczała. Wynik zmieniał się jak w kalejdoskopie. Najpierw prowadziły zawodniczki z Państwa Środka (25:23), by później na prowadzenie wyszły mistrzynie Europy (25:21, 26:24). Czwarty set nie przyniósł rozstrzygnięcia i potrzebny był tie-break, w którym bardzie wyrachowane okazały się zawodniczki Daniele Santarelliego (15:12). O zwycięstwie przesądził m.in. atak (78-66) jak i kapitalna dyspozycja nienajlepszej w tym turnieju jak dotąd atakującej Melissy Vargas. Atakująca zdobyła, aż 42 punkty z czego 38 w ataku i po 2 oczka blokiem i zagrywką.

Reprezentacja Turcji rywali późnym wieczorem, kiedy odbędzie się ostatni ćwierćfinał Włochy - Serbia.

W fazie grupowej Turczynki zajęły drugie miejsce ustępując triumfatorkom Ligi Narodów Włoszkom (0:3). Z kolei wygrały z Holandią (3:2) i Dominikaną.

W półfinale zabraknie mistrzyń olimpijskich z Rio de Janeiro Chinek, które na tych igrzyskach pokonały m.in. mistrzynie świata Serbki 3:1, czy... mistrzynie olimpijskie Amerykanki (3:2).

Deja vu w Paryżu?

W drugim spotkaniu wicemistrzynie olimpijskie Brazylijki bez większych problemów pokonały Dominikanki, które dzięki lepszemu bilansowi setów były wyżej w rankingu niż srebrne medalistki LN Japonki. Dzięki temu to one pojawiły się na tym etapie rywalizacji. Jednak starcie z triumfatorkami grupy B, gdzie grały Biało-Czerwone było bardzo jednostronne. Pomijając pierwszy set, Canarinhos dominowały praktycznie od początku do końca, pokazując pokaz siły w Paryżu. Przeważały praktycznie w każdym elemencie gry. Największą przewagę miały w bloku (13-4) czy w ataku (43-30). Najlepiej punktującą zespołu Brazylii była przyjmująca Gabi - 20.

W przypadku wygrania z Amerykankami, Polki drugi raz na paryskim parkiecie zmierzą się z siatkarkami Ze Roberto.

Jutro w półfinale polscy siatkarze zmierzą się reprezentacją USA.

Do tej pory Polska na IO w Paryżu wywalczyła pięć medali. W siatkówce wciąż jest szansa na dwa krążki.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl