Tomasz Fornal nie ma dziewczyny i chce zrobić sobie następne tatuaże ZDJĘCIA Siatkarz Jastrzębskiego Węgla w kalendarzu gwiazd

W czasie ubiegłorocznych mistrzostw świata, których areną był m.in. katowicki Spodek, można było zobaczyć, jak fanki szaleją na punkcie przystojniaka Tomasza Fornala. Gdy spiker czytał nazwisko tego siatkarza słychać było głośny pisk. Jeszcze przed MŚ po meczu towarzyskim z Argentyną wśród łowców autografów czekała fanka trzymając dużą kartkę z napisem: „Fornal, mogę się przy przytulić?”. Siatkarz po udzieleniu wywiadów podszedł do niej i złożył autograf na haśle i na koszulce fanki.

Nie brakuje opinii, że część kibiców płci pięknej pojawia się na meczach PlusLigi z udziałem Jastrzębskiego Węgla, ze względu na obecność w śląskiej drużynie siatkarskiego „ciacha”.

Ostatnio Tomasz Fornal udzielił wywiadu wideo portalowi przegladsportowy.onet.pl. Rozmawiali z nim były reprezentant Polski Łukasz Kadziewicz i Edyta Kowalczyk. Fornal mówił o miejscu, gdzie spędza czas przy grach komputerowych.

- Moje stanowisko, że tak powiem, jest fajne, podoba mi się. To moja „baza dowodzenia”, gdzie między treningami spędzam dużo czasu. Jak wszyscy pewnie wiedzą nie mam dziewczyny, nie mam żony, narzeczonej, dzieci, więc…

Łukasz Kadziewicz zapytał: - A szukasz?

- Między kuchnią a salonem ciężko w mieszkaniu znaleźć - odparł ze śmiechem Fornal.

Przystojniak z Jastrzębskiego Węgla zwraca uwagę nie tylko włosami zafarbowanymi na blond, ale też tatuażami.

- Podobają mi się tatuaże. Co koniec sezonu lub co koniec kadry, zawsze jest ten tydzień przerwy, wtedy sobie jadę na „dziarkę”. Są w planie jakieś jeszcze tatuaże, żeby sobie dołożyć, ale nie mam za bardzo czasu. Nigdy nie dotknę twarzy, za bardzo szyi. Na początku chcę skończyć rękę (lewą - red.). Potem zobaczymy. Może przejdę na drugą rękę, może nogę. Mam nadzieję, że mama tego nie ogląda - śmiał się sympatyczny 25-latek.

Tomasz Fornal i jego reprezentacyjny kolega Aleksander Śliwka wzięli udział w specjalnym projekcie, jakim jest Charytatywny Kalendarz Gwiazd Angeliki Wątor. Szablistka Zagłębiowskiego Klubu Szermierczego i reprezentacji Polski wydała już siódmy taki kalendarz. Dochód ze sprzedaży przeznaczony jest na rzecz podopiecznych Fundacji Dla Szczeniąt Judyta.