Tomasz Frankowski: Nie wierzyłem w Piasta w żadnym momencie

Michał Skiba
Lucyna Nenow / Polska Press
Od niedzieli wszyscy zadają sobie jedno pytanie - czy Legia wypuściła z rąk mistrzostwo Polski? Kwestia tytułu miała rozstrzygnąć się między Legią i Lechią, teraz na Pole Position jest Piast Gliwice. - Nie stawiałem na Piast Gliwice w żadnym momencie - mówi Tomasz Frankowski, były reprezentant Polski i legendarny strzelec w polskiej ekstraklasie. - Przed niedzielą, to Legia miała wszystkie karty. Przyjeżdża teraz do Białegostoku i na koniec ma Zagłębie Lubin u siebie. Legia tylko może przegrać ten tytuł przez własną indolencję - dodaje Franek.

Piast Gliwice skutecznie wydłużył tydzień cudów w świecie futbolu. W efektowny sposób uciekł spod stryczka i wygrał z Jagiellonią Białystok 2:1, dzięki cudownej bramce Tomasza Jodłowca - na dodatek broniąc się przed rzutem karnym w doliczonym czasie gry. Piłkarze Waldemara Fornalika mają wszystko w swoich rękach.

- Teraz jednak pojawi się presja w Gliwicach. Dwa spotkania do końca sezonu i możliwość gry o tytuł. Trzeba przyznać, że Piast jest ogromnym zaskoczeniem tego sezonu. Nie stawiałem na nich w żadnym momencie, ale robiąc po cichu robotę i mając w składzie chłopaka, z którego się trochę śmiano, że jest takim wesołkiem, to ten Gerard Badia wolejem na Łazienkowskiej z Legią na dobre uciszył krytyków i ludzi niezadowolonych z pozycji Piasta w tabeli. Niezależnie od tego, co wydarzyy się w dwóch ostatnich kolejkach, to już jest bardzo udany sezon dla Piasta. Wielkie brawa dla Waldemara Fornalika - mówi Tomasz Frankowski.

Piast ma wszystko w nogach i rękach, bowiem niespodziewanie potknęła się Legia Warszawa. Od połowy lutego i porażki z Cracovią - legioniści wygrywali z każdym przy Łazienkowskiej. Domowa zadyszka przyszła w najgorszym momencie. - Dwa miesiące temu wydawało mi się, że Lechia nie wypuści tej przewagi. Mówiłem w wywiadach, że mistrzowie Polski nie dogonią gdańszczan. Przed niedzielą, to Legia miała wszystkie karty. Przyjeżdża teraz do Białegostoku i na koniec ma Zagłębie Lubin u siebie. Legia tylko może przegrać ten tytuł przez własną indolencję - dodaje Tomasz Frankowski.

W ostatnich dwóch kolejkach Lotto Ekstraklasy Legia Warszawa zagra w Białymstoku z Jagiellonią i u siebie z Zagłębiem Lubin. Ekipą Piasta Gliwice czeka wyjazd do Szczecina i mecz z Pogonią. Gliwiczanie sezon zakończą u siebie - meczem z Lechem Poznań.

Magazyn Gol24: Kadra pod lupą, przed meczem z Mołdawią

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

w
wladekmarianq1
Legia tMo nie prawdziwy M.Dlamnie to szmaty.
k
kibic
nie jestem kibicem Piasta ale z tego co słyszę to kibice wielu klubów życzą Piastowi zwycięstwa. Temu zwykłemu Piastowi, biednemu, skromnemu. Nie bogatej faworyzowanej Legii z przepłacanymi piłkarzami.
K
Kibic Jagiellonii
Gdy dostał od targowiczan propozycję startowania do parlamentu europejskiego, miał dużo czasu na przemyślenia. Przestrzegałem go w komentarzach... Okazał się karierowiczem bez zasad i charakteru. Piłkarz, który wychodząc na boisko robił znak krzyża, dla zaszczytów i pieniędzy zdradził patriotyczną część Polaków. Sprzedawczyk nie jest już moim idolem.
P
POlityk
Franek sprzedałeś się dla LGBT myślałem, że jesteś mądrzejszy
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Największy atak Rosji na Charków od początku wojny. Są ofiary

Największy atak Rosji na Charków od początku wojny. Są ofiary

Wystartowały KultURalia! Tak w piątek bawili się studenci w Rzeszowie

Wystartowały KultURalia! Tak w piątek bawili się studenci w Rzeszowie

Wróć na i.pl Portal i.pl