Wiktorowski trenerem roku?
Wiktorowski został trenerem Igi Świątek w grudniu 2021 roku i już pięć miesięcy później wprowadził Polkę na fotel liderki rankingu WTA. Wówczas również został nominowany do nagrody Trenera Roku, ale musiał obejść się smakiem. Statuetka powędrowała w ręce szkoleniowca Jessiki Peguli, Davida Witta, którego w tym roku zabrakło na liście kandydatów.
W sezonie 2023 Wiktorowski poprowadził Świątek do sześciu tytułów singlowych i łącznie 68 wygranych meczów - najwięcej spośród wszystkich zawodniczek w WTA Tour. Polka obroniła również wielkoszlemowy tytuł z zeszłego roku na kortach Rolanda Garrosa w Paryżu, a w meksykańskim Cancun po raz pierwszy wygrała prestiżowy turniej kończący WTA Finals.
Ponadto Polka wydłużyła swoją serie na miejscu liderki rankingu do 75 tygodni - trzeci najlepszy wynik w historii. Świątek straciła "jedynkę" w trakcie sezonu, ale odzyskała ją właśnie w Cancun.
Rywale nie śpią
W 2023 roku najpoważniejszym rywalem Wiktorowskiego, do nagrody trenera roku 2023, wydaje się być Anton Dubrev, który prowadzi Arynę Sabalenkę. Miniony sezon był czwartym z rzędu dla tego duetu i chyba najbardziej owocnym. Sabalenka wygrała swój pierwszy finał wielkoszlemowy już w styczniu podczas Australian Open, a we wrześniu dotarła do kolejnego podczas US Open. Łącznie Sabalenka zdobyła trzy tytuły, została pierwszą tenisistką od 2016 roku, która zagrała we wszystkich półfinałach wielkoszlemowych w jednym sezonie, ale przede wszystkim zdetronizowała Igę Świątek z pozycji liderki rankingu (choć potem Polka je odzyskała).
Pozostali nominowani:
- Brad Gilbert/Pere Riba (zawodniczka: Coco Gauff)
- Tomasz Wiktorowski (Iga Świątek)
- Anton Dubrov (Aryna Sabalenka)
- Emil Miske (Karolina Muchova)
- Stefano Vukov (Elena Rybakina)
- Raemon Sluiter (Elina Svitolina)
