Tragedia w Łodzi: Tak bił przyjaciółkę, że doprowadził do jej śmierci

Wiesław Pierzchała
Na ławie oskarżonych zasiądzie 36-letni Przemysław R. Prokuratura zarzuca mu, że znęcał się psychicznie i fizycznie nad konkubiną Martą S.: bił ją pięściami i obrzucał wyzwiskami. Jeden z ciosów okazał się zabójczy – kobieta zmarła. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Łodzi.

Życie Marty S. z oskarżonym, który wszczynał awantury i zabierał się do bicia, było gehenną.

Do tragicznego w skutkach incydentu doszło 21 grudnia 2017 roku. Według śledczych, Przemysław R. tak mocno uderzył swoją partnerkę w brzuch, że pękła jej śledziona i nastąpił wstrząs krwotoczny. W ciężkim stanie kobieta trafiła do szpitala Kopernika, w którym zmarła 2 lutego 2018 roku.

Ruszyło śledztwo. Prokuratorzy ustali, że wcześniej kobieta też była bita przez 36-latka, ale bała się jego zemsty i podczas interwencji stróżów prawa mówiła, że pobił ją obcy mężczyzna. Innym razem Marta S. oznajmiła, że konkubent jest o nią zazdrosny i dlatego wszczyna awantury.

Sąsiedzi zmarłej nie ukrywali, że była bita przez konkubenta. Sama im o tym mówiła pokazując podbite oczy oraz sińce na szyi, rękach i plecach. Bywało, że maltretowana i prześladowana Marta S. uciekała z domu i szukała schronienia u sąsiadów. Z ich relacji wynikało też, że pewnego dnia oskarżony tak mocna popchnął swoja konkubinę, że ta uderzyła głową w metalowy piec.

Podczas przesłuchania Przemysław R. nie przyznał się do winy.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
otkoryta
Znów ci muzułmańscy imigranci wnoszą na obcą kulturę i barbarzyństwo wobec kobiet.
J
Jakub
Pamiętajcie kobitki, łobuz kocha najbardziej! :)
T
Trrr
1) Spowiedź jest i zawsze była darmowa, nie musu być w niedzielę i nie zawsze jest darowane wszystko
2) Obłudny jesteś TY (żeby kogoś pouczać, trzeba być samemu mądrym)
3) Przemysław R był być może ateistą - a co z obłudnymi ateistami???
4) Unikaj wciskania 3 kłamstw w jednym zdaniu - szkoda twojego czasu, a i tak NIKT ci nie uwierzy.
G
Gość
bo miłość jest miłością!
Wróć na i.pl Portal i.pl