Tragedia w Markowiczach w powiecie biłgorajskim. W stawie znaleziono zwłoki mężczyzny

Marta Grabiec
W nocy z czwartku na piątek we wsi Markowicze służby ratunkowe poszukiwały mężczyzny, który wpadł do stawu
W nocy z czwartku na piątek we wsi Markowicze służby ratunkowe poszukiwały mężczyzny, który wpadł do stawu OSP Księżpol
Ze stawu we wsi Markowicze w powiecie biłgorajskim wyłowiono w nocy z czwartku na piątek zwłoki mężczyzny. O jego zaginięciu powiadomili bliscy. Sekcja zwłok ma wykazać, co było przyczyną jego śmierci.

W czwartek w nocy, około godz. 22, służby ratunkowe dostały zgłoszenie, że do stawu we wsi Markowicze w powiecie biłgorajskim wpadł mężczyzna.

- O zaginięciu powiadomiła rodzina. Policjanci podjęli czynności ratunkowe wraz ze strażą pożarną. Niestety, 69-latka nie udało się uratować. Prokuratura podjęła decyzję o zabezpieczeniu ciała do badań - informuje Joanna Klimek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.

Na miejscu interweniowała straż pożarna z Biłgoraja i Księżpola, zespół ratownictwa medycznego oraz policja. W wyniku prowadzonych poszukiwań natrafiono na ciało mężczyzny. Nie udało się go uratować i lekarz stwierdził zgon mężczyzny.

Policjanci i prokuratura wyjaśniają okoliczności tego tragicznego zdarzenia. Do tej pory śledztwo wykazało, że mężczyzna udał się nad staw na prywatnej posesji, żeby łowić ryby. Około godz. 17 ojca zaczął szukać zaniepokojony syn. Po kilku godzinach zawiadomił dzielnicowego tamtejszego komisariatu. Zwłoki 69-latka policjanci odnaleźli w stawie.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że do śmierci mężczyzny nie przyczyniły się osoby trzecie - mówi prok. Anna Rębacz, szefowa Prokuratury Rejonowej w Biłgoraju.

W ustaleniu szczegółów śmierci na pomóc sekcja zwłok. Biegli z Zakładu Medycyny Sądowej mają ją przeprowadzić w przyszłym tygodniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl