Tragedia w Rybniku. W stawie utonął mężczyzna. Wyciągnęli go koledzy. Miał 35 lat

AK
Tragedia w Rybniku. W stawie utonął mężczyzna
Tragedia w Rybniku. W stawie utonął mężczyzna Dariusz Gdesz / Polskapress
Tragedia w Rybniku. W sobotę wieczorem w stawie znajdującym się w okolicach ulicy Wielopolskiej utonął młody mężczyzna, który imprezował ze znajomymi. Mimo podjętej reanimacji 35-latka nie udało się uratować.

Mężczyzna utonął w stawie w Rybniku

Młody mężczyzna utonął w leśnym stawie przy ulicy Wielopolskiej. Z nieoficjalnych informacji wynika, że 35-latek imprezował nad wodą z kolegami. Postanowił się ochłodzić i wszedł do stawu. Niestety utonął.

Jak doszło do tragedii nad stawem w Rybniku

Jak informują służy ratunkowe do tragedii doszło w sobotę wieczorem. Grupka znajomych robiła sobie grilla. W pewnym momencie jeden z mężczyzn postanowił nieco się ochłodzić i wszedł do wody. Gdy po pewnym czasie zniknął z pola widzenia, koledzy zaczęli go szukać. Wyciągnęli nieprzytomnego mężczyznę ze stawu i zadzwonili po pogotowie.

Mężczyźni biesiadowali przy grillu i alkoholu przy stawach przy ulicy Wielopolskiej. 35-latek wszedł do wody. Zniknął z pola widzenia kolegów. Koledzy szukali go w wodzie, udało im się wyciągnąć go na brzeg. Próbowali reanimować mężczyznę. Potem czynności reanimacyjne przejęły służby ratunkowe. Niestety nie udało się uratować życia mężczyźnie

Wróć na i.pl Portal i.pl