Na razie niewiele wiadomo w tej sprawie. Wiemy, że młody człowiek tego samego dnia wrócił z 48 – godzinnej przepustki na teren szkoły oficerskiej.
- Okoliczności zdarzenia badają żandarmeria wojskowa i prokuratura – mówi podpułkownik Rafał Niedziela z Akademii Wojsk Lądowych. Nie są znane bliższe szczegóły. Wiadomo jedynie, że młody mężczyzna do samobójstwa nie użył służbowej broni - dodaje. W jakich okolicznościach doszło do tej tragedii? Więcej będzie wiadomo po zakończeniu dochodzenia.
ZOBACZ TAKŻE: ŻNIWA NA PLANTACJI KONOPI POD WROCŁAWIEM
Tego we Wrocławiu jest za dużo! Wrocławianie się skarżą
