Tragiczny pożar na gdańskiej Matarni. Dwoje małych chłopców nie żyje!
Tragiczny pożar w Gdańsku Matarni 30.09.2018
Pożar wybuchł przed godz. 4 w domu jednorodzinnego na terenie ogródków działkowych przy ul. Kadetów. Nie udało uratować się dwójki dzieci. Matka, wraz z trzecim dzieckiem, opuściła dom. Zostali hospitalizowani.
Źródło:TVN24
- Zgłoszenie otrzymaliśmy o godz. 3.51- informuje st. kpt. Łukasz Płusa, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP w Gdańsku. - Do akcji zostało zadysponowanych 6 zastępów straży pożarnej. Niestety, są dwie ofiary śmiertelne, to dzieci. Akcja gaszenia pożaru została zakończona o godz. 7.40.
- W wyniku tego zdarzenia śmierć poniosło dwoje dzieci w wieku 3 i 8 lat - potwierdza asp. Karina Kamińska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku. - Mama chłopców zdołała wyjść przez okno z budynku ze swoim najmłodszym, rocznym dzieckiem.
Pożar na ul. Długosza w Słupsku. Spłonął samochód [zdjęcia]
Pożar w Gdańsku Matarni 30.09.2018. Śledczy badają przyczynę pożaru
Przyczyny pożaru badają policja i prokurator.
- Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia po zakończonej akcji gaśniczej, jeszcze raz sprawdzili budynek mieszkalny i zabezpieczyli to miejsce, podczas gdy policjanci z komisariatu na Osowej oraz z grupy dochodzeniowo- śledczej pod nadzorem prokuratora wykonywali oględziny - dodaje asp. Karina Kamińska. - Na miejscu pracował również technik kryminalistyki, który wykonał dokumentację fotograficzną oraz zabezpieczył ślady. Powołany został również biegły sądowy z zakresu pożarnictwa, który będzie ustalał miejsce, przyczynę powstania i rozprzestrzeniania się pożaru. Te wszystkie informacje będą niezbędne policjantom do wyjaśnienia okoliczności tego zdarzenia w postępowaniu przygotowawczym, które będą prowadzili w tej sprawie policjanci pod nadzorem prokuratury.
Według biegłego, po oględzinach, przyczyną pożaru mogło być zwarcie instalacji elektrycznej albo nieszczelny komin.
Pożar w Gdańsku Matarni. Pomoc dla poszkodowanych
O pożarze budynku na ogródkach działkowych na Matarni, w którym zginęła dwójka dzieci, zostało poinformowane Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego.
- Przebywającej w szpitalu matce wraz z ocalałym dzieckiem zapewniono pomoc psychologiczną - informuje Alicja Bittner z Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie zaoferuje również pomoc materialną i opiekę. Ze wstępnych informacji wynika, że rodzina nie była zameldowana w Gdańsku, tylko w gminie Żukowo, w związku z czym nie była objęta świadczeniami socjalnymi w Gdańsku. Deklarujemy pomoc dla poszkodowanych, w każdym możliwym zakresie świadczonym przez miejskie służby i jednostki.