Po wypadku drogowym 22-latka została aresztowana tymczasowo. Sąd w Zgierzu przedłużył jej areszt, ale obrońcy kobiety zaskarżyli to postanowienie i odwołali się do sądu wyższej instancji w Łodzi. Ten uchylił areszt i zastosował tzw. środki zapobiegawcze.
Wyszła z aresztu za poręczeniem 150 tys. zł
- Sąd Okręgowy w Łodzi zmienił zaskarżone postanowienie Sądu Rejonowego w Zgierzu w ten sposób, że uchylił stosowane wobec podejrzanej tymczasowe aresztowanie i w to miejsce zastosował: dozór policji z obowiązkiem stawiennictwa we właściwym komisariacie dwa razy w tygodniu oraz poręczenie majątkowe w kwocie 150 tys. zł – poinformowała nas sędzia Monika Pawłowska-Radzimierska, rzecznik prasowy ds. cywilnych Sądu Okręgowego w Łodzi.
Z relacji świadków wynikało, że 22-latka, która czołowo zderzyła się z dwoma motocyklami, pędziła jeepem z dużą prędkością. Wyprzedziła samochód, wróciła na swój pas jezdni i wkrótce wyprzedziła drugie auto. I wtedy doszło do tragedii. Motocykle zostały zmiażdżone, zaś jeep rozbił się na drzewie. Stąd poważne obrażenia 22-latki, która trafiła do szpitala MSW w Łodzi. Była trzeźwa.
Śmiertelny wypadek motocyklistów w Aleksandrowie Łódzkim. Je...
Staranowała dwa motocykle
Do tej strasznej tragedii doszło w sobotę 8 maja br. przed godz. 20 na ul. 11 Listopada na obrzeżach Aleksandrowa. Wyjeżdżająca z miasta 22-latka zjechała na przeciwległy pas ruchu i staranowała dwóch motocyklistów: 43-letniego zgierzanina kierującego suzuki i 40-letniego mieszkańca Ozorkowa jadącego hondą. Obaj zginęli na miejscu, zaś 42-letnia pasażerka suzuki została ciężko ranna i zmarła w szpitalu. Kierowca suzuki i pasażerka osierocili syna, zaś kierujący hondą miał żonę i trójkę dzieci
Tłumy na pogrzebie pary motocyklistów, ofiar wypadku pod Ale...
Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi do ośmiu lat więzienia.
