Ernest Muci opuści Legię?
Albański napastnik w stołecznym klubie widać, że czuje się jak ryba w wodzie. Do tej pory w minionej rundzie jesiennej na swoim koncie zanotował cztery trafienia w lidze oraz trzy w fazie grupowej Ligi Konferencji. W tym - warto przypomnieć - wszystkie trafienia przeciwko angielskiej Aston Villi(dwa razy w Warszawie przy Łazienkowskiej, a raz w Birmingham). Wydaję się, że "Wojskowi" nie będą chcieli swojego strzelca sprzedawać przed rozpoczęciem drugiej części sezonu. Legia bowiem gra na dwóch frontach. PKO BP Ekstraklasa, gdzie rzecz jasna walczy o mistrzostwo oraz faza pucharowa europejskich pucharów. W 1/16 finału LKE zmierzy się bowiem z norweskim Molde.
Kila godzin temu w mediach społecznościowych gruchnęła informacja o rzekomym zainteresowaniu jednego z tureckich klubów napastnikiem warszawskiego zespołu. Besiktas miał być gotowy i nawet złożył ofertę do polskiego klubu - informowały tureckie media. Paweł Gołaszewski na portalu X (dawniej Twitter) szybko jednak zdementował tę informację. - Do Legii nie wpłynęła żadna oferta z Besiktasu - napisał dziennikarz.
Z Legii do tej pory odeszło sześciu piłkarzy. Największym transferem wychodzącym w zimowym okienku bez wątpienia był Bartosz Slisz. Filar pomocy warszawskiego zespołu opuścił drużynę Kosty Runjaicia na rzecz amerykańskiej Atlanty United. Poza nim klub opuścili także Patryk Sokołowski (koniec kontraktu), Lindsay Rose (Aris Saloniki), Robert Pich (Othellos Athien), Makana Baku (OFI Kreta), Jakub Jędrasik (Bruk-Bet Termalica Nieciecza).
Rundę wiosenną podopieczni Runjaicia zainaugurują meczem na Stadionie Śląskim z Ruchem Chorzów. Początek już 9 lutego o godz. 20:30. Przed wznowieniem rozgrywek stołeczny klub wzmocnił się dotychczas dwoma nowymi nazwiskami. Ryoya Morishita oraz Qendrim Zyba dołączyli do klubu ze stolicy Polski.
TRANSFERY w GOL24
Najciekawsze transfery w ostatnim dniu okienka transferowego...
