Transmisja na żywo. Start rakiety Falcon 9 Dragon 27 maja: Elon Musk tworzy historię kosmosu. Robert Behnken i Douglas Hurley lecą na ISS

Kazimierz Sikorski
JIM WATSON/AFP/East News
27 maja statek kosmiczny Dragon miliardera Elona Muska zabierze na pokład dwóch amerykańskich astronautów na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Zobacz start rakiety Falcon 9. Transmisja na żywo.

Zbliża się historyczna chwila w dziejach podboju kosmosu i wielki sprawdzian dla miliardera Elona Muska.

Po raz pierwszy chce on wysłać ludzi w kosmos. Kiedy? 27 maja. Jak? Statkiem kosmicznym Dragon, który ma zabrać dwóch amerykańskich astronautów na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS).

Być może spełni się życiowe marzenie Muska, który zainwestował w to przedsięwzięcie sto milionów własnych pieniędzy. Przeciwni pomysłowi byli jego bliscy, rodzina, odradzali mu ludzie z branży.

Musk był jednak uparty i 27 maja NASA po raz kolejny wyśle z amerykańskiej ziemi amerykańskich astronautów na pokładzie amerykańskiego statku kosmicznego.

Na Międzynarodowa Stacje Kosmiczną polecą Robert Behnken i Douglas Hurley. Start nastąpi w Centrum Kosmicznym Kennedy'ego na przylądku Canaveral na Florydzie 27 maja o 16.32 czasu miejscowego. Z tego samego miejsca wysłano załogę Apollo 11 na Księżyc. Na ISS mają dotrzeć po 24 godzinach.

Start rakiety Falcon 9 z kapsułą Dragon. Transmisja na żywo

Będzie to pierwszy lot z USA od prawie 10 lat. Wraz z wycofaniem w 2011 r. amerykańskich wahadłowców NASA została została bez własnych środków transportu astronautów i zaopatrzenia na ISS.

Dla firmy SpaceX Muska to najbardziej trudny test od założenia kalifornijskiej firmy w 2002. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, będzie to pierwszy lot prywatnych osób na orbitę.

Będzie to jednocześnie koniec epoki, w której tylko zbudowany przez państwo statek kosmiczny osiągnął takie wysokości. Stanowi też ważny krok w prywatyzacji kosmosu. Byłoby to również zwycięstwo SpaceX nad rywalem Boeingiem.

Jeśli misja SpaceX się nie powiedzie, runie plan NASA przywrócenia lotów kosmicznych z amerykańskiej ziemi i potwierdzi racje tych, którzy przekonywali, że takiej roboty nie powinno się zlecać sektorowi prywatnemu.

Oto największe mity o kosmosie, w które wciąż wierzymy. Ty t...

Byłaby to zarazem klapa ambitnych planów Muska. Zwieńczenie pracy SpaceX i NASA ma szanse położyć kres amerykańskiej zależności od Rosji w lotach na ISS.

Po drodze to tego lotu były porażki, wybuchły dwie rakiety Falcon 9 SpaceX. Jedna podczas misji w 2015, która miała zabrać ładunek na stację kosmiczną, druga rok później, gdy rakieta, która miała wynieść satelitę zapaliła się przed samym startem.

NASA i SpaceX twierdzą, że poprzednie awarie to historia, a w 2019 r. SpaceX pomyślnie ukończył misję próbną bezzałogowego statku kosmicznego Dragon na stację kosmiczną.

W ostatniej chwili start może być odwołany z powodu np. złej pogody, usterki mechanicznej, czy innych problemów. - Na razie wszystko idzie zgodnie z planem- zapewnia Kathy Lueders, szefowa programu załóg komercyjnych NASA.

Nawet w idealnych okolicznościach wysłanie w kosmos astronautów jest niebezpiecznym i ryzykownym przedsięwzięciem, a SpaceX i NASA robią to teraz podczas pandemii, dodając kolejny stopień trudności misji bez miejsca na jakiekolwiek błędy.

Gwynne Shotwell, prezes i dyrektor operacyjny SpaceX: połowa inżynierów SpaceX pracuje dziś zdalnie, a przecież aby wystrzelenie rakiety zakończyło się sukcesem, milion rzeczy musi pójść dobrze, lubi powtarzać Shotwell.

Jeśli chodzi o mój zespół, nie trzeba im przypominać o wadze pracy, jaką każdy wykonuje dla tej misji – mówiła. Jeśli chodzi o mnie, dodała podnosząc rękę pod brodę: Tu jest moje serce. I myślę, że pozostanie tam, dopóki bezpiecznie nie powitamy na Ziemi Boba i Douga.

Dziesięć lat temu nie do pomyślenia było, aby NASA, pokarana katastrofami promów kosmicznych Challenger i Columbia, które doprowadziły do ​​śmierci 14 astronautów, powierzyłaby życie swoich ludzi prywatnej firmie kosmicznej, zwłaszcza tak „zielonej” jak SpaceX .

Mało kto pamięta, że firma prawie padła na początku działalności, kiedy nieudane próby rakiet opróżniły konto Muska i doprowadziły firmę na skraj bankructwa.

W 2008 roku udało się Muskowi dostarczyć satelitę na orbitę, a kilka miesięcy później uratowała go NASA, przyznając mu kontrakt wart 1,6 mld dolarów na transport ładunków na ISS.

Potem Musk pokonał monopol Boeinga i Lockheeda Martina na kontrakty Pentagonu. W końcu udało mu się zbudować rakiety wielokrotnego użytku, uważane za świętego Graala lotów kosmicznych.

To wszystko ilustruje walkę firmy - cel prawie niemożliwy, ogromne porażki, a następnie nieprawdopodobny sukces.

SpaceX skorzystało też z wyczucia czasu. W 2010 Barack Obama anulował program Constellation, plan NASA dotyczący budowy nowej floty rakiet i promów kosmicznych do lotów na Międzynarodową Stację Kosmiczną.

Wtedy NASA zwróciła się do sektora prywatnego, aby zapewnił amerykańskim astronautom możliwość odbywania kosmicznych lotów. Wielu uznało pomysł za przedwczesny, w najgorszym razie lekkomyślny.

Niesamowite ujęcia Ziemi widziane z kosmosu. W momencie, w którym plastik i śmieci zalewają naszą planetę NASA prezentuje zdjęcia, które zapierają dech w piersiach. Natura jest najlepszym dziełem sztuki. Zdjęcia z letnich mgieł nad oceanem, roztopów na Dnieprze i huraganów w USA, a poza tym zlodowacenia i rzuty na zielone pola. Takie obrazki na co dzień oglądają pracownicy stacji kosmicznych, takie fotografie na Ziemię dostarczają też urządzenia pracujące w przestrzeni kosmicznej. Ziemia z kosmosu wygląda imponująco. Jest szansa, że dziś nic lepszego już nie zobaczysz.

Plastik i śmieci zalewają Ziemię? To być może OSTATNIE zdjęc...

- Pewnego dnia takie loty będą jak podróż komercyjna, ale jeszcze nie teraz, mówił wtedy były administrator NASA Mike Griffin. Podobnie było w 1920 roku. Lindbergh nie latał nad Atlantykiem, a ktoś próbowałby sprzedać Pan American Boeinga 747.

Były astronauta z NASA, Garrett Reisman, zatrudnił się w SpaceX i tak opisuje swoje wrażenia: Panowało o tej firmie powszechne przekonanie, że tworzy je grupa ludzi, którzy tak naprawdę nie wiedzą, co robią. Ale to nie byli surferzy mieszkający w barażu swoich rodziców i budujących rakiety. To była naprawdę imponująca operacja na dużą skalę.

I teraz ci entuzjaści, kierowani przez Muska mają szansę pokazać światu na co ich stać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl