Transseksualny mężczyzna przez miesiąc był bity i torturowany aż zmarł
Szczątki ofiary, zidentyfikowanej jako 24-letni Sam Nordquist z Minnesoty, zostały odkryte w środę na polu w Benton, w hrabstwie Yates.
Kelly Swift z policji stanu Nowy Jork powiedziała, że śledczy podejrzewają, że Nordquist był torturowany i zabity w sąsiednim hrabstwie Ontario i przeniesiony „w celu ukrycia przestępstwa”.
„Na podstawie dowodów i zeznań świadków ustaliliśmy, że Sam znosił długotrwałe znęcanie się fizyczne i psychiczne ze strony wielu osób” – powiedział Swift podczas konferencji prasowej.
Z policyjnych ustaleń wynika, że podejrzani seksualnie napadli na Nordquista za pomocą „nogi od stołu i miotły”. Podejrzani poddali Nordquista „długotrwałemu biciu poprzez uderzanie pięściami, kopanie i uderzanie wieloma przedmiotami, w tym kijami, zabawkami dla psów, liną, butelkami, paskami, laskami i drewnianymi deskami”.
Sam i jego napastnicy znali się, byli identyfikowani jako osoby LGBTQ+
Tortury rzekomo miały miejsce w pokoju nr 22 w Patty's Lodge w Hopewell, w stanie Nowy Jork, w hrabstwie Ontario, między 1 stycznia a 2 lutym. Swift potwierdziła, że śledczy wykonali nakaz przeszukania hotelu, w szczególności pokoju nr 22 w celu znalezienia dowodów.
„W mojej 20-letniej karierze w organach ścigania jest to jedna z najstraszniejszych zbrodni, jakie kiedykolwiek badałam” – dodała Swift.
W sprawie zatrzymano już pięć osób. "Sam i jego napastnicy znali się, byli identyfikowani jako osoby LGBTQ+, a co najmniej jeden z oskarżonych mieszkał z Samem w okresie poprzedzającym popełnienie przestępstwa" - czytamy w policyjnym komunikacie.
Rodzina zmarłego twierdziła, że poznał on kobietę w Internecie, która przekonała go, aby ją odwiedził. Wyjechał do niej jeszcze we wrześniu ub. r. i już nie wrócił do rodzinnego domu.
Źródło: ABC News