- W tenisie trzeba zagrać 7 meczów z rzędu i przez 2 tygodnie być w świetnej dyspozycji, czuć się dobrze, trafić na słabsze dni przeciwniczek i mieć troszkę szczęścia. Jest wiele czynników, które muszą się na siebie nałożyć, żeby to zadziałało na przestrzeni tak długiego turnieju jak wielki szlem. To jest naprawdę trudne i bardzo wiele zależy też od szczęścia. Pewnych rzeczy nie przewidzimy i nie na wszystko możemy być gotowi.
- W zeszłym roku zaczęliśmy rozmawiać o tym, że Iga będzie w stanie rywalizować na najwyższym światowym poziomie z pierwszą „dwudziestką”.
- Robimy sobie szybkie wakacje. Trzeba zacząć się szykować do następnego roku, który będzie na pewno trudny, ponieważ Iga będzie musiała się bardzo dobrze przygotować, żeby sprostać swoim własnym oczekiwaniom, które po tym turnieju na pewno wzrosną.
Lubisz quizy?
