Trzy osoby z zarzutami w związku ze śmiercią Liama Payne'a, byłego wokalisty grupy One Direction

Kazimierz Sikorski
Fani wciąż opłakują i składają hołd tragicznie zmarłmu artyście.
Fani wciąż opłakują i składają hołd tragicznie zmarłmu artyście. OSCAR DEL POZO/AFP/East News
Taką informację podała argentyńska prokuratura, która nadal prowadzi dochodzenie w sprawie tragicznej śmieci gwiazdy.

Spis treści

Podejrzanymi o przyczynienie się do śmierci artysty jest dostawca narkotyków, pracownik hotelu w Buenos Aires oraz osoba, jak to określono "bliska Payne'owi".

Spadł z hotelowego balkonu w Buenos Aires

Piosenkarz zmarł tragicznie 16 października po upadku z balkonu na trzecim piętrze hotelu w Buenos Aires. Krajowa Prokuratura Karna i Więzienna nie chciała ujawnić personaliów tych trzech osób, przeciwko którym nadal toczy się dochodzenie.

emisja bez ograniczeń wiekowych

31-letni Payne, ojciec jednego dziecka, był jednym z najbardziej rozpoznawalnych nazwisk w muzyce pop po występie w programie „X Factor” i zdobyciu sławy wraz z zespołem One Direction w 2010 roku.

Władze argentyńskie badają ostatnie dni Payne'a w hotelu CasaSur. Po śmierci piosenkarza policja znalazła w jego pokoju hotelowym podejrzane substancje, były to prawdopodobnie narkotyki.

Personel informował o podejrzanym zachowaniu

Personel hotelu dwukrotnie dzwonił do służb ratunkowych, twierdząc, że ma gościa, który zażył „zbyt dużo narkotyków i alkoholu” i „zniszczył cały pokój”.

Prokuratura podała, że badania toksykologiczne wykazały w jego organizmie ślady alkoholu, kokainy i leków przeciwdepresyjnych wydawanych na receptę. Sekcja zwłok ustaliła, że ​​przyczyną śmierci był „wielokrotny uraz” oraz „krwotok wewnętrzny i zewnętrzny” w wyniku upadku z hotelowego balkonu.

Z opinii lekarzy wynikało również, że Payne mógł stracić przytomność tuż przed tragedią. Śledczy twierdzą, że wyklucza to możliwość świadomego lub dobrowolnego działania Payne'a i stwierdza, że ​​nie wiedział on, co robi. Ponadto władze przeprowadziły dziewięć nalotów na domy w Buenos Aires w związku z dochodzeniem w sprawie śmierci artysty.

Wideo

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

C
Cycylia Mamcycka.
Sensacja! Rewelacja!

"wyklucza to możliwość świadomego lub dobrowolnego działania Payne'a i stwierdza, że ​​nie wiedział on, co robi."

"badania toksykologiczne wykazały w jego organizmie ślady alkoholu, kokainy i leków przeciwdepresyjnych wydawanych na receptę. "

Czyli lekko napity, lekko naćpany i nie wiedział co robi. Strach pomyśleć co by to było gdyby był ostro napity i ostro naćpany.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl