Statki przełamują rosyjską blokadę
Trzy statki zmierzają przez Morze Czarne do portów na Dunaju, przełamały rosyjską blokadę - twierdzą komentatorzy z mediów społecznościowych, a ich obserwacje zdaje się potwierdzać portal śledzący ruchy statków vesselfinder.com.
Wszystkie te jednostki - Ams1, Sahin 2 i Yilmaz Kaptan - otwarcie deklarowały poprzez system automatycznej identyfikacji statków lokalizacje w Ukrainie jako porty docelowe - zauważa amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
"Doniesienia o trzech cywilnych statkach płynących bez przeszkód na Ukrainę mogą sugerować, że Rosja albo nie chce, albo nie jest w stanie" zatrzymać i przeszukać tych neutralnych jednostek - wnioskuje ISW.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Statki miały wypłynąć z portów w Turcji, Izraelu i Grecji.
Umowa zbożowa zawieszona
17 lipca Rosja ogłosiła zawieszenie tzw. porozumienia zbożowego, dzięki któremu, mimo trwającej wojny, wyprodukowana w Ukrainie żywność mogła być eksportowana drogą morską. Kreml oświadczył również, że uzna za potencjalne cele wojskowe statki towarowe, zmierzające do ukraińskich portów i rozpoczął zakrojone na szeroką skalę ataki na infrastrukturę w Odessie i portach naddunajskich.
Jak napisała na Twitterze Maria Drutska, pracująca w sektorze obrony Ukrainy, to pierwszy przypadek przedarcia przez rosyjską blokadę na Morzu Czarnym od bombardowania z 25 lipca.
"Izraelski statek jako pierwszy przebił się przez moskiewską blokadę zbożową. Dziś Ams1, ignorując rosyjskie groźby, wpływa na ukraińską odnogę Dunaju. To pierwszy statek, który przedarł się przez rosyjską blokadę Morza Czarnego po zbombardowaniu Reni 25 lipca. Rozpoczynając swoją podróż z Aszdodu w Izraelu, otwarcie wskazał cel podróży – Ukrainę - i przepłynął Morze Czarne bezpośrednią trasą" - napisała.
Jak dodała, "Za Ams 1 w tym samym kierunku płynie jeszcze kilka statków, które albo są zakotwiczone, albo wkrótce zakotwiczą na Dunaju. Ochronę zapewnia amerykański samolot P8 Poseidon. Jest tankowany bezpośrednio na rumuńskim niebie".
lena
Źródło: