SPIS TREŚCI
Na szczycie w Paryżu 27 marca prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski mówił o przygotowaniach do rosyjskiej ofensywy w obwodach sumskim, charkowskim i zaporoskim. Oskarżył Rosję o przeciąganie negocjacji, „aby kupić czas, a następnie spróbować przejąć więcej terytorium”. Dwóch przedstawicieli dyplomatycznych G7 w Kijowie zgodziło się z tą oceną, podała agencja AP.
Rozmowy USA z Rosją i z Ukrainą
Opinię, że Rosja prawdopodobnie celowo opóźnia podpisanie porozumienia o zawieszeniu broni z Ukrainą, wyraził wcześniej prezydent USA Donald Trump.
Przedstawiciele USA spotkali się z delegacjami Ukrainy i Rosji 23 i 24 marca w Rijadzie. 25 marca Biały Dom poinformował, że USA uzgodniły z walczącymi stronami zawieszenie broni na Morzu Czarnym i wstrzymanie ataków na obiekty energetyczne. Kreml oświadczył, że Rosja wstrzyma ogień na Morzu Czarnym dopiero po zniesieniu sankcji wobec rosyjskich producentów, eksporterów i przewoźników żywności i nawozów oraz po podłączeniu Rosselkhozbanku do systemu płatności SWIFT. Trump powiedział, że Waszyngton analizuje warunki przedstawione przez Rosję.
Putin nie uznaje władz w Kijowie
28 marca prezydent Rosji Władimir Putin powiedział, że pomysł wprowadzenia tymczasowego zewnętrznego międzynarodowego zarządzania w Ukrainie, na przykład pod auspicjami ONZ, może zostać przedyskutowany. Powtórzył swoją tezę, że uważa obecne ukraińskie przywództwo za nielegalne i dlatego obawia się podpisania z nim jakichkolwiek dokumentów.
Przedstawiciel Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA, komentując wypowiedź Putina, powiedział, że system zarządzania państwem w Ukrainie jest określony przez naród i konstytucję kraju.

źr. AP, Radio Swoboda