Turyści są w szoku! Na wierzchołek Rysów wdrapał się... kot! [FILM]

Tomasz Mateusiak
Tomasz Mateusiak
Facebook Wojciecha Jabczyńskiego
Najwyższy szczyt polskich Tatr - Rysy - to miejsce, które przyciąga nie tylko ludzi, ale i... koty. Przynajmniej jednego, który w minioną sobotę (20 października) dał się sfotografować na szczycie Rysów przez odwiedzającego w ten dzień górę taternika - Wojciecha Jabczyńskiego

- Po zdobyciu Rysów przysiadłem by zjeść kanapkę i wypić herbatę - relacjonuje na swoim facebooku pan Wojciech. - Nagle podszedł do mnie kot. Rudy futrzak siadł blisko mnie i razem ze mną delektował się widokami. Poczęstował się też kanapką - dodaje mężczyzna, który przyznaje iż nie wie jak zwierzak zaszedł tak wysoko w górę, ani też co dalej się z nim stało. Gdy Pan Wojciech schodził z Rysów kot dalej był w okolicach szczytu.

Część internautów przypuszcza, że kot może być mieszkańcem leżącego po słowackiej stronie schroniska, który w sobotę postanowił wyjść wyżej na spacer. Być może przybłąkał się jednak w góry idąc za ludźmi. Historia zna takie przypadki. Kilka lat temu grupa turystów z polski sprowadziła bowiem z Rysów psa, który wszedł na szczyt, ale nie potrafił z niego zejść.

- Jesień w Tatrach to dziwny czas - śmieje się Mariusz Gąsienica, mieszkaniec Zakopanego. - Niedźwiedzie czy jelenie schodzą wówczas niemal do Zakopanego bo szukają jedzenia przed zimą. Koty najwidoczniej mają odwrotnie. Idą w góry by zrzucić zgromadzone latem... nadprogramowe kilogramy - dodaje.

Poniżej film, który na Rysach nagrał 20 października pan Wojciech Jabczyński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Turyści są w szoku! Na wierzchołek Rysów wdrapał się... kot! [FILM] - Gazeta Krakowska

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

A
Ania
Pan Redaktor byl najwyraźniej pod wielkim wrażeniem rzeczonego kota-taternika. Pewnie z tej wysokości Polska wygląda jakby miała małe 'p'. A w wersji papierowej Dziennika turyści sprowadzali psa, mimo że potrafił ze szczytu zejść ;)
Wróć na i.pl Portal i.pl