UFC. Mateusz Gamrot zadebiutuje w sobotę na amerykańskiej ziemi. Gdzie i o której oglądać walkę Polaka?

Tomasz Dębek
Mateusz Gamrot
Mateusz Gamrot Pawel Wisniewski
Pół roku po nieudanym debiucie w UFC Mateusz Gamrot (17-1) wraca do Oktagonu. Tym razem jego przeciwnikiem będzie Scott Holtzman (14-4). „Gamer” zapewnia, że jest na niego gotowy.

Długo oczekiwany debiut Mateusza Gamrota nie poszedł po jego myśli. W październiku w Zjednoczonych Emiratach Arabskich miał bić się z Magomedem Mustafajewem (14-4), ostatecznie zastąpił go jednak Guram Kutateladze (12-2). Po trzech wyrównanych rundach sędziowie niejednogłośnie wskazali na Gruzina, z czym nie zgadzał się nawet... sam Kutateladze. „Gamer” musiał pogodzić się z pierwszą porażką w zawodowej karierze, na pocieszenie dostał 50 tys. dolarów bonusu za najlepszą walkę wieczoru.

- Pojedynek z Guramem nauczył mnie bardzo dużo. Aczkolwiek po jego analizie z trenerami uważam, że nie przegrałem z przeciwnikiem, tylko z sędziami. Szkoda, ale nie będę płakał nad rozlanym mlekiem. Przede mną kolejne wyzwanie, nawet większe niż wtedy. Jestem gotowy i bardzo zdeterminowany, żeby wygrać - zapewniał nas w środę Gamrot. (link do wywiadu poniżej)

PRZECZYTAJ:

Były mistrz KSW kategorii lekkiej i piórkowej okazję na pierwsze zwycięstwo w UFC będzie miał w sobotę. Na gali w Las Vegas zmierzy się z doświadczonym Scottem Holtzmanem, który w największej organizacji MMA na świecie wystąpi po raz 12. Polak do pojedynku przygotowywał się przez ponad trzy miesiące na Florydzie w renomowanym klubie American Top Team.

- Zawsze wkładam 100 proc. siebie w treningi. A w ATT mogłem uczyć się od najlepszych, m.in. Jorge Masvidala, Dustina Poiriera czy Edsona Barbozy. Sparingi z nimi dodały mi dużo pewności siebie. Muszę uwierzyć w swoją stójkę, bo samymi zapasami nie da się wygrywać walk w UFC. Trzeba podnieść ręce wysoko i rąbać się z rywalem. Jeśli będzie taka możliwość, to kończyć pojedynek przed czasem. Nie dbam już o swój rekord. Moim celem jest to, żeby dać fanom i UFC takie show, na jakie zasługują - podkreśla 30-letni kudowianin.

ZOBACZ TEŻ:

- Holtzman to dla mnie bardzo dobry rywal. Stoczył w UFC 11 walk, przegrywał tylko z mocnymi przeciwnikami. Zwycięstwo z kimś takim sprawi, że mocno podskoczę do góry w rankingach. Podczas przygotowań miałem czas na wprowadzenie do swojego arsenału zupełnie nowych rzeczy. Myślę, że mam parę asów w rękawie i zaskoczę w sobotę przeciwnika - dodaje.

Magazyn Gol24: Kadra pod lupą, przed meczem z Mołdawią

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MATEUSZ GAMROT SCOTT HOLTZMAN UFC LAS VEGAS 10.04.2021 GDZIE OGLĄDAĆ TRANSMISJA NA ŻYWO STREAM ONLINE

Gamrot jest wyraźnym faworytem bukmacherów, kursy na jego wygraną wynoszą ok. 1,4. Do Oktagonu wejdzie o bardzo przyjaznej polskiemu kibicowi porze, bo około godz. 20. Jego pojedynek będzie można zobaczyć na antenie Polsatu Sport Extra. W walce wieczoru zmierzą się czołowi zawodnicy wagi średniej, Marvin Vettori (16-3-1) i Kevin Holland (21-6).

Tomasz Dębek
Obserwuj autora artykułu na Twitterze

Trwa głosowanie...

Kto wygra walkę na gali UFC w Las Vegas?

ZOBACZ TEŻ:

ZOBACZ TEŻ:

ZOBACZ TEŻ:

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Popińczeńko

Nie za tęgi to przeciwnik jak na 18 walk ma 4 przegrane .

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Grosicki zagrał ostatni raz! Całus od Bednarka, Lewandowski paradował w koszulce

Grosicki zagrał ostatni raz! Całus od Bednarka, Lewandowski paradował w koszulce

Lewandowski tłumaczy się z "niespodzianki": Zaplanowałem ją tydzień temu

Lewandowski tłumaczy się z "niespodzianki": Zaplanowałem ją tydzień temu

Wróć na i.pl Portal i.pl