Uroczystości w Yad Vashem. Przemawiał Władimir Putin. List prezydenta Andrzeja Dudy w największych dziennikach świata

Kacper Rogacin
Kacper Rogacin
- Zbrodnia Holocaustu miała wielu autorów. Naziści mieli swoich sługusów również z innych narodów - mówił Władimir Putin w Yad Vashem w Jerozolimie, gdzie odbywa się Światowe Forum Holokaustu w ramach obchodów 75. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. "Prawda o Holokauście nie może umrzeć. Nie wolno jej zniekształcać i instrumentalizować dla jakichkolwiek motywów” – napisał prezydent Andrzej Duda w liście, który w czwartek opublikowały największe dzienniki na świecie - m.in. "Le Figaro”, "Die Welt” i "Washington Post”.

Światowe Forum Holocaustu, organizowane w Yad Vashem z okazji 75. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau, od dawna wzbudzało wiele kontrowersji. Na początku stycznia Andrzej Duda poinformował, że nie poleci do Izraela, ponieważ organizatorzy nie przewidzieli czasu na wystąpienie polskiego prezydenta.

Było to o tyle zaskakujące, że w trakcie wydarzenia głos mieli zabrać przywódcy innych państw, w tym Władimir Putin. Niedawne wypowiedzi prezydenta Rosji na temat Polski sugerowały, że również podczas Światowego Forum Holocaustu Putin mógł w jakiś sposób uderzyć w Polskę. To dlatego prezydent Duda domagał się możliwości przemówienia, której mu nie udzielono.

W czwartek dyrektor Yad Vashem wyraził żal z powodu nieobecności prezydenta Andrzeja Dudy na Forum w Jerozolimie.

Premier Mateusz Morawiecki, który wystosował list w odpowiedzi na kłamstwa Putina, sugerującego, że Polska jest współodpowiedzialna za wybuch II Wojny Światowej, zapowiedział tuż przed startem Forum, że Polska jest przygotowana, jeśli "nastąpią próby przekłamania prawdy historycznej".

– Od kilku tygodni jesteśmy gotowi, żeby na nie odpowiedzieć. Zrobimy to w sposób spokojny, konsekwentny, ale jednocześnie w pełni pokazujący prawdę. W mediach całego świata przedstawiamy, w jaki sposób należy patrzeć na wybuch II wojny światowej – powiedział premier w radiowej Jedynce.

- Prezydent podjął jedyną słuszną decyzję w takiej sprawie. My nie możemy dać sobie pluć w twarz, bo tak należy ostro to określić, a jednocześnie nie mieć prawa odpowiedzi, do obrony - dodał.

Uroczystości w Yad Vashem - relacja

- Cieszę się, że tak wielu światowych przywódców przyjeżdża tutaj, do Jerozolimy, by wspólnie uczcić 75. rocznicę wyzwolenia obozu koncentracyjnego w Auschwitz. To bardzo ważne, by pamiętać, skąd pochodzimy i ważne, by oni zobaczyli, dokąd doszliśmy - powiedział premier Izraela Benjamin Netanjahu, kiedy pierwszy VIP pojawił się na lotnisku im. Ben Guriona.

W uroczystościach, oprócz Władimira Putina, biorą udział m.in. prezydent Francji Emmanuel Macron, wiceprezydent USA Mike Pence, książę Karol i wielu najważniejszych polityków z krajów takich jak Australia, Kanada, Włochy, Niemcy, Ukraina, czy Argentyna.

Większość zaproszonych gości pojawiła się w Izraelu wcześniej, ponieważ już w środę wieczorem wyprawiono uroczystą kolację. Władimir Putin i Mike Pence postanowili jednak przylecieć w czwartek rano. Główna ceremonia obchodów rozpoczęła się o godz. 13.15 czasu polskiego.

Około godziny 12 nieobecność prezydenta Dudy skomentował Wiaczesław Mosze Kantor, stojący na czele współorganizującego to wydarzenie Europejskiego Kongresu Żydowskiego.

- Wiadomo, że jeżeli zaprasza się bardzo wielu gości, to pojedyncze osoby mogą zrezygnować z przyjazdu w ostatniej chwili. To tylko statystyka - powiedział Kantor.

Przemówienie Władimira Putina

Około godz. 14.20 czasu polskiego głos podczas głównej ceremonii zabrał Władimir Putin, prezydent Rosji.

- Płaczemy za wszystkimi ofiarami Holocaustu, m.in. za sześcioma milionami Żydów zamordowanych w obozach koncentracyjnych. Wielu z nich było obywatelami Związku Radzieckiego. Przed przyjazdem do Jerozolimy czytałem dokumenty Armii Czerwonej po wyzwoleniu Auschwitz. Trudno się czyta o takich szczegółach, które dokładnie opisywały, jak działała ta maszyna eksterminacji ludzi. Nie da się tego czytać. W Auschwitz eksperymentowano na ludziach różnej narodowości. Zbrodnie nazistów, ich dokładnie przygotowany plan ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej - to jest jeden z najohydniejszych momentów w historii świata - mówił Putin.

- Nie wolno nam zapomnieć, że ta zbrodnia miała wielu autorów. Obozy śmierci to nie tylko naziści, ale także ich sługusy, pochodzący z innych krajów. Te obozy działały także na terytorium Związku Radzieckiego. Naziści planowali ten sam los dla wielu innych narodów - Rosjan, Białorusinów, Polaków, Litwinów. Słowianie mieli być albo eksterminowani, albo skierowani do niewolniczej pracy bez świadomości swojej spuścizny narodowej, językowej czy obywatelskiej - powiedział.

- Koniec tych barbarzyńskich planów nastąpił na skutek ogromnego wysiłku narodu rosyjskiego. Zapłaciliśmy potworną cenę. Musieliśmy poświęcić 27 milionów ludzi. Pamięć Holocaustu musi być zawsze przywoływana w przyszłości. Ale teraz pamięć wojny i płynących z niej nauczek jest coraz częściej ofiarą interesów politycznych. To niedopuszczalne. Obowiązkiem polityków jest chronienie dobrego imienia żyjących i nieżywych bohaterów. Wszyscy muszą zapewnić, że te straszne tragedie ostatniej wojny nie powtórzą się już nigdy. Nie możemy być bezradni wobec ksenofobii, rasizmu i antysemityzmu. Zaprzeczenie przeszłości może mieć straszne konsekwencje. Musimy mieć odwagę by chronić pokój - mówił dalej prezydent Rosji.

Na zakończenie prezydent Putin zaapelował o spotkanie przedstawicieli największych krajów.

- Powinno w tej sprawie odbyć się spotkanie Rosji, Chin, Francji, Wielkiej Brytanii i USA. Rosja jest gotowa prowadzić poważny dialog. Wysyłamy wezwanie także do Rady Bezpieczeństwa ONZ. Takie spotkanie w 2020 roku będzie elementem obchodzenia 75. rocznicy zakończenia II Wojny Światowej - powiedział.

Z kolei wiceprezydent USA Mike Pence, przemawiający po Putinie poruszył temat konfliktu z Iranem.

- Iran jest jedynym państwem na świecie, który zaprzecza tragedii Holocaustu - powiedział Pence.

Pence mówił także o Polsce i Polakach. - Planując zniszczenie polskiej kultury naziści dawali polskim miastom niemieckie nazwy. Miasto Oświęcim nazwali Auschwitz (...) - zauważył wiceprezydent USA.

- Pamiętamy też o bohaterach nieżydowskiego pochodzenia, którzy uratowali tysiące osób i tak jak oni wtedy, tak i my dziś musimy być gotowi, by skonfrontować się z antysemityzmem - podkreślał Pence.

List prezydenta Andrzeja Dudy

Jednym z elementów odpowiedzi na kłamstwa dotyczące Polski, o której mówił Morawiecki, jest list otwarty prezydenta Andrzeja Dudy, który w czwartek opublikowały największe dzienniki na świecie. Słowa prezydenta wydrukowano m.in. w niemieckim "Die Welt", francuskim "Le Figaro" i amerykańskim "Washington Post". To część kampanii edukacji historycznej „The Truth That Must Not Die”, prowadzonej przy współpracy Polskiej Fundacji Narodowej i Instytutu Nowych Mediów.

"27 stycznia 1945 roku żołnierze radzieccy wyzwolili niemiecki nazistowski obóz śmierci KL Auschwitz. To, co tam znaleźli, nadal napełnia nas przerażeniem i wywołuje nasze absolutne moralne potępienie. W Auschwitz zamordowano ponad milion Żydów, kilkadziesiąt tysięcy Polaków, Romów, Sinti i więźniów politycznych" - pisze prezydent w swoim liście. W dalszej części Andrzej Duda opisał tortury i eksperymenty medyczne, prowadzone na więźniach obozu.

"Władze III Rzeszy zaplanowały i realizowały całkowitą eksterminację narodu żydowskiego. Dlatego stworzyły sieć obozów działających jak prawdziwe fabryki śmierci. Mordów dokonywano tam na wzór działalności przemysłowej – setkami i tysiącami, efektywnie, z uwzględnieniem czasu i kosztów transportu, prowadząc drobiazgową dokumentację. Tak skrajnej dehumanizacji i poniżenia milionów niewinnych ofiar nigdy wcześniej nie było" - napisał Andrzej Duda.

Prezydent podkreślił w liście rolę Polaków w ratowaniu Żydów przed zagładą. Wspomniał bohaterstwo Witolda Pileckiego, który - dzięki ucieczce z obozu - przekazał informacje o piekle, jakie zgotowali więźniom nazistowscy Niemcy.

Andrzej Duda zakończył swój list nawiązaniem do organizowanych co roku od 15 lat obchodów Międzynarodowego Dnia Pamięci o Holokauście ustanowionego decyzją Zgromadzenia Ogólnego ONZ, który przypada 27 stycznia, w dniu wyzwolenia Auschwitz.

"W 75. rocznicę - symbolicznego końca eksterminacji, będziemy świadczyć o Prawdzie, wzywając do pokoju, sprawiedliwości i szacunku między narodami" - napisał prezydent.

Zięć Trumpa nie jedzie do Yad Vashem

W czwartek izraelskie media poinformowały, że swój przyjazd do Jerozolimy na Światowe Forum Holocaustu odwołał Jared Kushner. Zięć prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa przebywa obecnie w Davos, skąd miał udać się do Izraela. Ostatecznie jednak zrezygnował z tego planu.

Oficjalnym powodem odwołania wizyty Kushnera jest zła pogoda w Szwajcarii, ale media izraelskie spekulują, że sprawa może mieć związek z zamieszaniem wokół impeachmentu Donalda Trumpa.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 31

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
25 stycznia, 13:30, uczen:

znawca historiin a ile Rosjan przeszlo na strone Niemcow

najgorsi to byli kałmucy ,dzicz ,która na wojnie jeszcze zdziczała to byli rosjanie w niemieckich mundurach straszne scierwo...

G
Gość
23 stycznia, 16:05, Gość:

Istotnie Niemcy w II WŚ mieli swoich sługusów spośród innych nacji.Na szczególne uwzględnienie ze względu na swoją liczebność i okrucieństwo zasługuje rosyjska armia gen Własowa (tzw.własowcy), tzw. kałmucy (ludy kaukaskie i azjatyckie - również ZSRR) oraz SS-Galizien (Ukraińcy).

23 stycznia, 18:44, Precz z pisem i syfilisem:

Oraz faszystowska formacja Ak i żołnierze wyklęci ktorzy mordowali żydow po wojnie

23 stycznia, 19:14, Gosc:

najwyrazniej mieli powody...

A oni mordowali A-kowców

T
Tadeja

Putin świadomie sieje ziarna niezgody między narodami. Już Cezar mówił: Dziel i rządź...

L
Linda

Rosja znowu pokazała swoją prawdziwą, kłamliwą i bezwzględną twarz. Platforma Obywatelska i cała Lewica często namawiają do przyjaźni z Rosją. I jak Oni teraz na tym wychodzą ? Wychodzą na durniów, po raz kolejny zresztą. Platforma , SLD i KO nigdy nie powinni rządzić Polską, bo to są, antypolskie durnie. Takim nie można dać żadnej władzy, bo Nas Polaków zaje... i sprzedadzą Putinowi

A
AgentProvocateur

Właściwie to bardzo umiarkowana wypowiedź Putina była.

PiS prowadzi bardzo chaotyczną politykę zagraniczną.Zero planu.Ale czy lepsze było wchodzenie wszystkim w ood byt jak PO,to zostawiam innym do oceny.

Na pewno trzeba wyciszyć emocje.Na zadymach zawsze wygrywają inni,nie my.

Nie ma sensu się też licytować ilu było zbrodniarzy wojennych w każdej narodowości.Każdy ocenia historię z punktu widzenia własnych,dzisiejszych interesów.

Winni byli niemcy i tyle.Rosjanie natomiast zajęli sobie różne kraje wyzwalając je od nazistów,ale wprowadzając komunistyczną okupację.Oceniając całość działań( i jednych, i drugich)na przestrzeni lat,nie można jednak powiedzieć że to było to samo.Dla zamodowanych oczywiście nie było różnicy,ale rosjanie np.nie robili u nas łapanek w latach 70-tych na ulicach i nie wywozili na rozstrzelanie.Wiecie o co mi chodzi.

A dla przeciwników PiSu proponuję iść na następne wybory,a potem nie drzeć r*yja,że faszyzm,bo mamy doopokrację.

u
uczen

znawca historiin a ile Rosjan przeszlo na strone Niemcow

G
Gość

Cała jedna armia sowiecka przeszła na stronę Niemców pod wodzą generała Własowa,coś nie wspomina ten Kagebowiec z NRD.

K
Krakus

Klasyczny żart - Polak , Rusek , Niemiec. Polak czyta co mu Niemiec napisze o tym co Rusek powiedział.

Fajnie.

E
Ehh

Dobrze że AD nie pojechał.Ogolnie to powinien sobie darować retorykę z czasów, kiedy Go jeszcze na Świecie nie było, bo to do niczego dobrego nie prowadzi.

g
gosc

A czemu nikt z Polski nie przemawiał ?

G
Gość

Tak!, putas ma racje, te sługusy to byli ruscy!

G
Gfd
23 stycznia, 17:08, Gość:

Gesdorf szuka pomocy w Niemczech? a Grodzki u Putina? może dlatego teraz nasila się atak Rosji na Polskę? A Gesdorf tak naprawdę broni Trybunału Stanu którego jest bezprawnie Przewodniczącą, a raczej broni PO-PSL przed Trybunałem Stanu...na pewno nie broni Konstytucji sama działając nielegalnie

23 stycznia, 10:43, Precz z pisem i syfilisem:

Ja głosuję na Biedronia to najwybitniejszy żyjący polak i prawdziwy mężczyzna a duda to pisowskie szambo ktore cuchnie jak alfons burdelu pan Banaś i jego przydupniki z mafii jak jendraszewski i reszta tej czarnej zarazy pisowskiej i faszystowskiej

Czyli glosujesz na smrod sodomi.

G
Gosc
23 stycznia, 16:05, Gość:

Istotnie Niemcy w II WŚ mieli swoich sługusów spośród innych nacji.Na szczególne uwzględnienie ze względu na swoją liczebność i okrucieństwo zasługuje rosyjska armia gen Własowa (tzw.własowcy), tzw. kałmucy (ludy kaukaskie i azjatyckie - również ZSRR) oraz SS-Galizien (Ukraińcy).

23 stycznia, 18:44, Precz z pisem i syfilisem:

Oraz faszystowska formacja Ak i żołnierze wyklęci ktorzy mordowali żydow po wojnie

najwyrazniej mieli powody...

G
Gosc
23 stycznia, 16:38, Gosc:

Wszy gotujace sie we wlasnym sosie...Obrzydliwe jak zinstumentalizowano smierc tylu ludzi, jak przekuto ich smierc w dobry interes. Zydzi chca zaatakowac Iran ale zeby to zrobic, musza najpierw lizac ruskie [wulgaryzm]...Inaczej nie da sie twego niestety ujac. Obrzydliwe.

23 stycznia, 18:42, Precz z pisem i syfilisem:

Ty jesteś katolicka pisowska anty semicka wsza

zeby bylo jasne, nie jestem katoliczka, moja rodzina jest mieszanka roznych narodowosci, rowniez zydzi sie trafiali (choc to nie narodowosc), nazwisk nikt nigdy nie zmienial bo z judeokomuna nigdy nic wspolnego nie mieli. "antysemicka" powiadasz? Dzis nawet honor mozna dobrze sprzedac, lajzo...

A
AG
23 stycznia, 16:05, Gość:

Istotnie Niemcy w II WŚ mieli swoich sługusów spośród innych nacji.Na szczególne uwzględnienie ze względu na swoją liczebność i okrucieństwo zasługuje rosyjska armia gen Własowa (tzw.własowcy), tzw. kałmucy (ludy kaukaskie i azjatyckie - również ZSRR) oraz SS-Galizien (Ukraińcy).

23 stycznia, 18:44, Precz z pisem i syfilisem:

Oraz faszystowska formacja Ak i żołnierze wyklęci ktorzy mordowali żydow po wojnie

a zydzi mordowali po wojnie Polakow. Masowo judeokomunistyczne bojowki mordowaly tych, ktorzy niestety wczesniej ich ocalili. Wielka szkoda ze narazali zycie a wielu ludzi je stracilo.

Wróć na i.pl Portal i.pl