USA obcina fundusze dla WADA Witolda Bańki po skandalu dopingowym

W kwietniu tego roku ujawniono, że przed igrzyskami olimpijskimi w Tokio w 2021 roku, 23 chińskich pływaków zostało przyłapanych na stosowaniu zakazanej substancji - trimetazydyny. Światowa Agencja Antydopingowa nie nałożyła na nich zawieszenia, przyjmując wyjaśnienie Chińskiej Agencji Antydopingowej o przypadkowym spożyciu substancji przez sportowców. Ta decyzja wywołała wiele kontrowersji i oskarżeń wobec WADA o brak przejrzystości i tuszowanie dopingu.

USADA nie pozostawiła tych działań bez komentarza, oskarżając WADA i Chiny o ukrywanie informacji na temat dopingu. W oświadczeniu dla portalu USADA, Travis Tigert wyraził swoje oburzenie:

"To smutne, że WADA odmawia składania zeznań pod przysięgą i ukrywa się za wypowiedziami prasowymi, poprzez które atakuje i unika, a wciąż nie potrafi odpowiedzieć na pytanie: dlaczego zatajono 23 pozytywne wyniki testów antydopingowych. Ich bunt i sianie strachu tylko jeszcze bardziej pokazuje, że zgubili drogę jako przywódcy i chociaż jest to bolesne, nie mogą winić nikogo innego jak siebie samych za uszkodzenie światowego systemu antydopingowego. System WADA zawiódł zarówno chińskich sportowców, jak i sportowców z całego świata"

W odpowiedzi na działania WADA, Amerykańska Izba Reprezentantów podjęła decyzję o obcięciu funduszy dla tej organizacji na rok 2025. Travis Tigert podkreśla, że decyzja ta jest wynikiem braku odpowiedzialności ze strony WADA i prób zatajenia prawdy przez organizację zarządzaną przez byłego ministra sportu i turystyki Rzeczypospolitej Polskiej Witolda Bańkę.

"Kiedy kraje finansujące prowadzą dochodzenie w sprawie niewłaściwego wykorzystania dolarów podatników, nie ma tu mowy o polityce, lecz odpowiedzialności. Groźby WADA skierowane przeciwko USA należy postrzegać takimi, jakie są: niczym więcej niż desperacką próbą zatajenia prawdy. Amerykańska Izba Reprezentantów obcięła już fundusze dla WADA na rok 2025 i choć nie jest to ostatni krok, nadszedł czas, aby przywódcy WADA wyszli ze swojej "komory echa" i zdali sobie sprawę, że ich strategia zastraszania i unikania nie działa"

Skandal dopingowy z udziałem chińskich pływaków i reakcja WADA na te wydarzenia doprowadziły do utraty zaufania do tej organizacji ze strony amerykańskich władz i sportowców. W maju członkowie amerykańskiej Izby Reprezentantów zaapelowali do Departamentu Sprawiedliwości USA i Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego o przeprowadzenie formalnego śledztwa w tej sprawie.

W czerwcu Kongres USA zażądał od WADA dostarczenia dokumentów związanych ze sprawą, na co organizacja nie odpowiedziała. Przesłuchania w Kongresie, w których uczestniczył między innymi Michael Phelps, pokazały skalę rozczarowania i utraty wiary w działania WADA.

Konflikt między USADA a WADA, a także decyzja o obcięciu funduszy dla Światowej Agencji Antydopingowej, pokazują głębokie podziały w świecie sportu dotyczące walki z dopingiem. Skandal z chińskimi pływakami stał się kolejnym przykładem na to, jak ważna jest transparentność i odpowiedzialność w działaniach antydopingowych.