Demonstranci trzymali transparenty nawołujące do ponownego otwarcia gospodarki oraz zwracające uwagę na konstytucyjne prawa obywateli USA. Wiele z haseł krytykowało gubernatora stanu Nowy Jork Andrew Cuomo, określając go mianem dyktatora. Protestujący przemaszerowali sprzed Kapitolu Stanowego do rezydencji gubernatora kilka przecznic dalej.
ZOBACZ TEŻ INNE INFORMACJE O EPIDEMII KORONAWIRUSA SARS-CoV-2:
- Koronawirus mógł powstać w laboratorium. USA chcą wyjaśnień
- Zagadka Ferrera Erbognone. Miasteczko oparło się epidemii
- Jak długo potrwa epidemia? Noblista daje światu nadzieję
- Szwecja walczy z wirusem bez ograniczeń. Skutecznie?
- Sekta rozpętała epidemię koronawirusa
- Nad Wuhan unosi się tajemnicza mgła. To "smog śmierci"
Wielu demonstrantów trzymało flagi USA, transparenty poparcia dla prezydenta USA Donalda Trumpa oraz żółte Flagi Gadsdena, historyczny symbol z okresu wojny o niepodległość Stanów Zjednoczonych, a obecnie stosowany przez libertarian. Przedstawia ona gotowego do ataku grzechotnika, a na dole znajduje się napis „nie depcz mnie”. W ostatnich tygodniach podobne protesty miały miejsce w wielu innych stanach USA.
USA są największym ogniskiem koronawirusa na świecie. Potwierdzono tam ponad milion przypadków zakażenia. 65 tys. osób zmarło.
Pandemia doprowadziła do zablokowania amerykańskiej gospodarki. Na bezrobociu znalazło się już blisko 27 milionów Amerykanów.
EPIDEMIA KORONAWIRUSA MINUTA PO MINUCIE. RELACJE NA ŻYWO:
