Uczestnicy tego zgromadzenia zebrali się o godzinie 12 przy ul. Półwiejskiej (przy pomniku Starego Marycha). Tak jak w przypadku styczniowego marszu antyszczepionkowców, mieli przygotowane ze sobą specjalnie przygotowane banery i transparenty. Na nich widniały hasła m.in. "Szczepionki na COVID-19 korzystają ze zbrodni aborcji" oraz "Szczepionki są testowane oraz produkowane "na liniach komórkowych z komórek pobranych od abortowanych dzieci"
- Nasza modlitwa jest po to, aby wszystkie preparaty, które są skażone aborcją zostały wycofane. Mamy wiele obowiązkowych szczepionek czy innych preparatów, które mają powiązanie z aborcją
- powiedział Konrad Strąk, uczestnik wydarzenia.
Uczestnicy modlitwy o godzinie 12 wyjęli różaniec i zaczęli odmawiać tajemnice bolesne.
Szczepienia na koronawirusa - oto adresy placówek, gdzie będ...
- Od wielu lat trwa holocaust, o wiele większy niż ten, który miał miejsce podczas II wojny światowej. Co roku na świecie ginie 72 miliony nienarodzonych dzieci. Są także przeprowadzane, tak jak podczas II wojny światowej, eksperymenty medyczne na najmłodszych ludziach, które są najbardziej bezbronne
- powiedziała podczas otwarcia zgromadzenia organizatorka wydarzenia.
"Świry" czy "Zatrzymaliście się w średniowieczu" - takie komentarze można było usłyszeć od osób, które w tamtym momencie przechodziły. Zgromadzenie liczyło ok. 20 osób i próżno było szukać osób, które z chęcią przyłączałyby się do modlitwy.
- Jestem oburzony, ponieważ jest to wykorzystywanie religii do celów prywatnych
- powiedział nam mężczyzna, który nie krył swojego rozgoryczenia.
Jak informuje rządowa strona dotycząca szczepień przeciw koronawirusowi możemy wyraźnie tam wyczytać, że żadna z dostępnych na rynku szczepionek wirusowych, a także żadna z opracowywanych szczepionek przeciw COVID-19 nie zawiera materiału pochodzącego od człowieka.
Uwaga! Nowe leki wycofane z aptek w całej Polsce! GIF wycofu...
