W oficjalnym liście skierowanym we wtorek do szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen premier Węgier poinformował o zawieszeniu wszelkich kontaktów z jej zastępczynią Věrą Jourovą odpowiedzialną za "wartość i przejrzystość" w Unii Europejskiej, w tym za przestrzeganie zasad państwa prawa.
Według Orbána szereg opinii wyrażanych przez wiceprzewodniczącą KE stanowi nie tylko "bezpośredni atak polityczny na demokratycznie wybrane władze Węgier", ale jest także "upokarzaniem Węgier i Węgrów".
- Według wiceprzewodniczącej Komisji Europejskiej, na Węgrzech tworzona jest "chora demokracja", a dodatkowo obraża ona obywateli Unii Europejskiej narodowości węgierskiej stwierdzając, że nie mają oni możliwości formułowania niezależnych opinii i poglądów. - napisał Orbán. - Osoby łamiące zapisy zawarte w traktatach europejskich nie mogą kreować się na obrońców praworządności oraz wartości europejskich. Publiczne wypowiedzi Very Jourovej nie przystają do jej stanowiska, dlatego jej dymisja jest niezbędna. Tymczasem, węgierski rząd zawiesza z nią wszelkie dwustronne kontakty. - podkreślił szef rządu w Budapeszcie.
W środę w Brukseli Komisja Europejska zaprezentowała coroczny raport dotyczący przestrzegania zasad praworządności w poszczególnych państwach Unii Europejskiej. Wskazano w nim, że Węgry od dłuższego czasu są źródłem niepokoju instytucji unijnych przede wszystkim w zakresie art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej mówiącym o ryzyku poważnego naruszenia przez państwo członkowskie wartości UE.
KE zwraca uwagę na brak możliwości w pełni niezależnego funkcjonowania węgierskiego Sądu Najwyższego oraz Trybunału Konstytucyjnego. Unijni urzędnicy mają też zastrzeżenia wobec wolności mediów na Węgrzech.
