Stanisław Żaryn zabrał głos ws. rosyjskich działań prowadzonych wobec Polski przy okazji kryzysu na granicy polsko-białoruskiej. Wskazując na charakter propagandy Kremla, napisał o jej poważnych konsekwencjach dla naszego kraju. Wskazał też, że nie mamy do czynienia z nowym zjawiskiem.
„Rosyjska propaganda od lat przedstawia Polskę jako kraj odpowiedzialny za rzekome zbrodnie, popełnione m. in. przed i w czasie II wojny światowej. Jesteśmy również obiektem insynuacji dot. rzekomego antysemityzmu” – napisał na Twitterze rzecznik i podkreślił, że takie same narracje wykorzystywane są także dziś. Żaryn zwrócił uwagę, że teraz nasz kraj oskarżany jest o „zbrodnie przeciwko uchodźcom”.
Według niego, działania kremlowskiej propagandy mają na celu zdyskredytowanie Polski, a także utrwalenie przekazu o zbrodniczej naturze działań Polski i Polaków. „To szalenie niebezpieczny wątek walki informacyjnej przeciwko RP, niestety zasilany również przez niektórych Polaków, w tym osoby publiczne” – podkreślił rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych.
Stanisław Żaryn ocenił, iż „ugruntowanie wśród społeczeństw naszych sojuszników przekonania o zbrodniczej historii i teraźniejszości Polski będzie miało bardzo negatywny wpływ na postrzeganie naszego kraju, a także poziom bezpieczeństwa RP”.
