Funkcjonariusze policji przewozili 27-latka na komendę z prokuratury w Lubinie, gdzie był przesłuchiwany w sprawie kradzieży samochodu, którym uciekał policjantom drogówki. W pewnym momencie Ireneusz Puszkaruk wykorzystał nieuwagę konwojujących go funkcjonariuszy i wyskoczył z radiowozu. Policjantom nie udało się go pochwycić.
- Wciąż trwają czynności mające na celu ustalenie miejsca pobytu 27-latka - mówi Sylwia Serafin, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
RYSOPIS: Wzrost 171-175 cm, szczupły, waga około 85 kg, ogolony na łyso, twarz owalna, cera blada, uzębienie pełne. Posiada tatuaże na lewym i prawym przedramieniu, a także na twarzy w okolicy oczu.
Poszukiwania trwają w całym regionie. Jednocześnie prowadzone jest postępowanie wyjaśniające, które ma dać odpowiedź na pytanie, w jaki sposób zakuty w kajdanki mężczyzna zdołał uciec pilnującym go funkcjonariuszom. Policjanci będą musieli liczyć się z konsekwencjami.
Uciekinier jest dobrze znany policji. Wcześniej miał zarzuty m.in. posiadania środków odurzających oraz znieważenia funkcjonariusza publicznego.
Policja prosi osoby mające informacje na temat uciekiniera o kontakt (tel. 997).