W Nowej Soli Odra ma już ponad sześć metrów. Przed nami kluczowe godziny. „W nocy osiągnie szczyt wysokości”

Mateusz Pojnar
Wideo
od 12 lat
Wielka woda nadciąga do miasta. - Dziś w nocy osiągniemy prognozowany szczyt w okolicach 670 cm – mówi wiceprezydent Nowej Soli Dariusz Gusta.

Paweł Zygmanowski patrzył dziś (niedziela 22 września) na Odrę z góry, z perspektywy Harcerskiej Górki. W ostatnich dniach brał udział w akcji workowania. - Nikt tam nie politykował, to było na zasadzie „trzeba pomóc, to się pomaga” – opowiada.

I dodaje: - Nie jest źle, rzeka ma jeszcze wzrosnąć o pół metra, ale Nowa Sól na pewno się obroni. Jestem optymistą. Przesiąki będą, ale gorzej z miejscowościami dookoła, np. z wałami w stronę Stanów.

Sytuacja powodziowa w Lubuskiem - NA ŻYWO:

Przedwczoraj razem z kolegami umacniał wały w Bobrownikach. Wczoraj chodził po mieście w ramach patrolu obywatelskiego. Zygmanowski podkreśla, że jest wielu nierozważnych ludzi. Kwitnie powodziowa turystyka. – Niektórzy chodzili po murkach nad Odrą – wspomina. – A jak ktoś spadnie? Można sobie zrobić krzywdę.

Dlatego apeluje do nowosolan o rozsądek.

„Powinno być dobrze, ale to potrwa”

Jacek Baranowski jest koordynatorem miejskiego zaplecza gospodarczo-technicznego. Gdy byliśmy nad Odrą, nadzorował akurat prace na końcu nadodrzańskiej promenady, patrząc w stronę stacji paliw.

- Mamy zabezpieczone studzienki kanalizacyjne, przepusty – zapewnia Baranowski. - Cały sprzęt jest przygotowany w dwóch miejscach. Ładujemy na pakę worki, jest wojsko. Gdzie pojawiają się przecieki, zabezpieczamy te miejsca.

Sytuację monitoruje też senator Wadim Tyszkiewicz, były prezydent Nowej Soli. Ocenia, że miasto jest bardzo dobrze przygotowane organizacyjnie i sprzętowo. - Odrobiliśmy lekcję po 1997 r. jak mało które miasto w Polsce – zaznacza Tyszkiewicz.

- Jestem spokojny, ale do pewnej wysokości Odry – dodaje.

Jeśli będzie powtórka z ‘97, to poradzimy sobie z tym. Jeżeli wyżej, a nie zapowiada się, to każdy scenariusz jest możliwy.

Senator Tyszkiewicz jest pod wrażeniem walki okolicznych gmin, ich mieszkańców i nie tylko. Ludzie ze Starej Wsi, Stanów, Przyborowa, Bobrownik czy Modrzycy wykonali tytaniczną pracę.

- Wójt Otynia Barbara Wróblewska staje na wysokości zadania – mówi Tyszkiewicz. – Wspaniałe rzeczy dzieją się w Siedlisku. Ogromna mobilizacja i jedność mieszkańców, wójta, kół gospodyń wiejskich, strażaków. Niezwykłe. Powinno być dobrze, ale to potrwa. Fala jest spłaszczona, będzie stanowiła zagrożenie kilka dni.

od 12 lat

Przed nami długie dni

Nad Odrą spotkaliśmy też wiceprezydenta Nowej Soli Dariusza Gustę. Podkreśla, że sytuacja jest stabilna, pod obserwacją. Woda jest wysoko i będzie rosła.

- Dziś w nocy osiągniemy prognozowany szczyt w okolicach 670 cm – mówi wiceprezydent. - Będzie utrzymywał się dwa-trzy dni, później ma zacząć wyraźniej opadać. Musimy cały czas monitorować stan wałów, ściany przeciwpowodziowej. Lekkie przesiąki są, ale to naturalne.

Rzeczywiście widać już przesiąki gruntowe w kanale portowym. Ale miejsce, gdzie się pojawiły, jest tak zaprojektowane, żeby tę wodę przyjmować. Strażacy mogą na bieżąco ją wypompowywać.

- Przez rzekę przepływają różne rzeczy, m.in. większe kłody i gałęzie. Trzeba na to zwracać uwagę, żeby nie narobiły szkód w wałach – zwraca uwagę Gusta.

Czy czuje niepokój? – On jest zawsze, bo woda to żywioł – podkreśla. - Nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkiego na sto procent. Pracowaliśmy przez tydzień, już od pierwszych informacji o możliwej fali powodziowej. Jako miasto jesteśmy dobrze przygotowani. Służby miejskie, mundurowe, OSP, WOPR są w gotowości i działają.

Nowa Sól ma dużo przygotowanych worków z piaskiem. Póki co urząd miasta nie wznawia akcji workowania.

- Stacjonują u nas wojska 34. Kawalerii Pancernej z Żagania, mamy 50 żołnierzy z pięcioma ciężarówkami – mówi wiceprezydent Gusta. - Są załadowane po brzegi workami. To grupa do szybkiego reagowania.

W mieście są już także Wojska Obrony Terytorialnej. Łącznie zbierze się około stu ich członków.

- Pełna mobilizacja przez najbliższe dni – zaznacza Gusta. - One będą długie.

Ważne będą najbliższe godziny

Odra ma teraz 612 cm (niedziela, godz. 11.30). Szybko będzie rosnąć.

Kluczowa jest najbliższa noc. Prognozy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej zmieniają się z godziny na godzinę. Najnowsze mówią o tym, że w poniedziałek o godz. 8.00 osiągnie 663 cm.

Przeczytaj także: Alarm powodziowy w Lubuskiem. Tej nocy do Lubuskiego dotrze fala powodziowa na Odrze

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
PL
,,łupu cupu po kożuchu

niech po Polsku żyje"
P
Pol
22 września, 12:54, 100 na 100 i 5,19:

POdczas POwodzi, następuje rozwój łubu, dubu, niech nam itd. Zwłaszcza wśród tzw. dziennikarzy.

Poziom wody 6 metrów to ile powyżej stanu alarmowego?

Spokojnie ,nie ma się co martwić:-) KO ma nowy super pomysł po wiatrakach i pożyczkach- teraz powodzianie dostaną kasy fiskalne:-) nieźle nie:-) faktycznie, można się tylko uśmiać, taka uśmiechnięta Polska:-) donald z owsiakiem nas zbawią:-) jeden syn niemieckiej ziemi z dziadkiem wiadomo gdzie a drugi syn ludzi z MO. Tacy na pewno marzą , aby nam pomagać i są godni zaufania, śmiało można powiedzieć, że państwo w ich rękach jest bezpieczne. Dzięki jagodno:-)

100 na 100 i 5,19
POdczas POwodzi, następuje rozwój łubu, dubu, niech nam itd. Zwłaszcza wśród tzw. dziennikarzy.

Poziom wody 6 metrów to ile powyżej stanu alarmowego?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl