W USA zmarł lekarz z Biłgoraja. Był zarażony koronawirusem

Marta Grabiec
Doktor Bogdan Lekan prawdopodobnie zaraził się, od któregoś ze swoich pacjentów
Doktor Bogdan Lekan prawdopodobnie zaraził się, od któregoś ze swoich pacjentów unsplash.com/zdjęcie ilustracyjne
W USA w stanie Nowy Jork zmarł polsko-amerykański lekarz chory na koronawirusa. Doktor Bogdan Lekan prawdopodobnie zaraził się, od któregoś ze swoich pacjentów. Medyk pochodził z naszego regionu.

W czwartek jego kolega dr Henryk Cioczek powiadomił o śmierci 59-letniego pediatry. Doktor prawdopodobnie zaraził się od jednego ze swoich małych pacjentów. Chorował przez około trzy tygodnie, w tym przez większość czasu leżał pod respiratorem. Nie udało mu się wyjść z choroby.
Bogdan Lekan miał gabinet w rejonie Ridgewood w dzielnicy Queens, która jest w dużej części zamieszkała przez Polonię.

– Z wielkim bólem i żalem żegnamy naszego kolegę i przyjaciela, który codziennie leczył małych pacjentów bez podstawowego wyposażenia ochronnego i poświęcił swoje życie. Był bardzo szanowanym i cenionym lekarzem – powiedział PAP dr Dariusz Konopka, były prezes Stowarzyszenia Polsko-Amerykańskich Lekarzy "Medicus" w Nowym Jorku.

Bogdan Lekan pochodził z Biłgoraja. Tam się urodził i ukończył zarówno szkołę podstawową, jak i średnią. Studiował medycynę na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie. Do Stanów Zjednoczonych wyjechał pod koniec lat 90'. W Flushing Hospital skończył rezydenturę, a w Ridgewood pracował ok. 20 lat.

W czwartek, 23 kwietniaprzed Kościołem Akademickim KUL rektor KUL ks. prof. Antoni Dębiński przekazał ambulans dyrektorowi szpitala im. Jana Bożego,  Tadeuszowi Duszyńskiemu

Karetka od KUL-u dla szpitala im. Jana Bożego w Lublinie. Bę...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl